Koszty pracy kierowców autobusów w górę. Nowa podstawa ZUS podnosi wydatki przewoźników
Rząd potwierdził, że przeciętne prognozowane wynagrodzenie na 2026 rok wyniesie 9 420 zł, co ma bezpośredni wpływ na wysokość składek ZUS naliczanych m.in. dla kierowców autobusów.
Decyzja ta, potwierdzona przez Ministerstwo, oznacza wzrost podstawy o 747 zł względem 2025 roku. Dla operatorów realizujących przewozy autobusowe to kolejny czynnik podnoszący koszty pracy w warunkach już silnej presji finansowej. W praktyce miesięczny koszt jednego etatu kierowcy może wzrosnąć nawet o kilkaset złotych.
Rozkład jazdy:
- O ile wzrośnie podstawa składek ZUS w 2026 roku?
- Jak zmiana przełoży się na koszt jednego kierowcy autobusu?
- Jakie dodatkowe skutki finansowe muszą uwzględnić przewoźnicy?
Wyższa podstawa ZUS
Potwierdzona na 2026 rok kwota 9 420 zł przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia oznacza, że składki ZUS dla kierowców wzrosną zauważalnie w porównaniu z rokiem 2025. Sama podwyżka podstawy naliczania składek przekłada się na wzrost obciążeń o około 313 zł miesięcznie na jednego pracownika. W przypadku firm realizujących przewozy autobusowe oznacza to dalsze zwiększenie kosztów funkcjonowania.
W wielu przedsiębiorstwach transportowych, także obsługujących autobusy w systemie publicznym, stosowany jest model gwarantowanej kwoty netto dla kierowcy. W takiej sytuacji to pracodawca w całości przejmuje na siebie skutki wyższych składek społecznych oraz rosnącej zaliczki na podatek dochodowy. Wzrost podstawy ZUS automatycznie podnosi więc całkowity koszt etatu, niezależnie od tego, czy wynagrodzenie netto kierowcy pozostaje bez zmian.
– „Przykładowo, kierowca, który zarabiał 9 000 zł netto i wykonywał około 20 dni pracy za granicą w 2025 roku kosztował pracodawcę 13 346 zł. Po zmianach, czyli w 2026 roku koszt ten wzrośnie do 13 668 zł. Różnica 321 zł miesięcznie wynika już nie tylko z podwyższonych składek społecznych, lecz także ze zwiększonej zaliczki na podatek dochodowy” – komentuje Bartłomiej Zgudziak, Zastępca Głównego Eksperta ds. Analiz i Rozliczeń z Grupy Eurowag.
Dodatkowe skutki dla firm transportu publicznego
Eksperci zwracają uwagę, że wyższa podstawa składek ZUS wpływa nie tylko na bieżące koszty pracy, ale również na świadczenia pochodne.
– „Wyższa podstawa może oznaczać m.in. stopniowy wzrost wynagrodzeń chorobowych, których kwota jest zazwyczaj średnią z podstawy wymiaru składek z ostatnich 12 miesięcy. Wpływa to także na wyższe kwoty przy ustalaniu wynagrodzenia urlopowego z tzw. składników zmiennych” – podkreśla Bartłomiej Zgudziak.
Istotna jest również zasada, zgodnie z którą o obowiązującej podstawie składek decyduje data wypłaty wynagrodzenia, a nie okres, którego ono dotyczy. Oznacza to, że pensje za grudzień 2025 roku wypłacone w styczniu 2026 roku będą już rozliczane według nowej, wyższej podstawy. Dla operatorów autobusów i organizatorów transportu publicznego, realizujących wypłaty na przełomie miesięcy, jest to ważny element planowania budżetów.
2026 rok pod znakiem presji kosztowej
Wyższe składki ZUS wpisują się w szerszy kontekst rosnących kosztów funkcjonowania firm transportowych. Przewoźnicy mierzą się jednocześnie z modernizacją tachografów, zmiennymi cenami paliw, wzrostem opłat drogowych oraz koniecznością utrzymania konkurencyjności przy niskich marżach. W skali roku sama zmiana podstawy składek może oznaczać wzrost kosztów zatrudnienia jednego kierowcy o kilka tysięcy złotych, co przy większych flotach autobusów staje się poważnym obciążeniem.
– „To dobry moment, by potraktować sytuację jako impuls do reorganizacji, weryfikacji polityki wynagrodzeń i dokładniejszej analizy rentowności zleceń. Firmy, które podejdą do tego strategicznie, będą w stanie utrzymać konkurencyjność mimo rosnącej presji kosztowej w 2026 roku” – dodaje Bartłomiej Zgudziak z Grupy Eurowag.
Naszym zdaniem
Dla operatorów autobusów wzrost podstawy składek ZUS w 2026 roku to kolejny element systemowej presji kosztowej, której nie da się ignorować. W ostatnich latach przewoźnicy autobusowi już wielokrotnie mierzyli się z rosnącymi kosztami pracy, a obecna decyzja tylko ten trend utrwala. Kluczowe będzie realistyczne uwzględnienie nowych obciążeń w kontraktach z organizatorami transportu publicznego oraz w planach finansowych na cały 2026 rok, zwłaszcza że nawet pozornie niewielkie miesięczne podwyżki w skali roku przekładają się na znaczące kwoty.





Komentarze