Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Do Berlina autobusem ZKA zamiast pociągiem PKP Intercity. Przez niemieckich kolejarzy

infobus
08.01.2024 15:02
0 Komentarzy

Z powodu zapowiedzianego strajku niemieckich kolejarzy, który ma potrwać od 10 stycznia do 12 stycznia, na części trasy do Berlina będzie obowiązywała komunikacja zastępcza.

Taką informacje przekazał PAP rzecznik prasowy PKP Intercity Cezary Nowak. Przypomnijmy, że związek zawodowy niemieckich maszynistów GDL planuje od środy do piątku strajk na tle płacowym. Deutsche Bahn (DB) wzywają pasażerów, aby w miarę możliwości przełożyli podróże; strajk maszynistów dotknie miliony pasażerów. Jak się okazuje, w tym także tych z Polski.

od środy do piątku

„Strajk na niemieckiej kolei dalekobieżnej rozpocznie się 10 stycznia o godz. 2.00 w nocy i potrwa do godz. 18.00, 12 stycznia. Jeśli chodzi o relację do Berlina, będzie wyglądała w ten sposób, że nasze pociągi będą kończyły bieg w Rzepinie. Na odcinku od Rzepina do Frankfurtu nad Odrą zastępczą komunikację autobusową zapewni PKP Intercity” – powiedział Nowak.

Dodał, że z Frankfurtu nad Odrą do Berlina komunikacja zastępcza będzie zapewniona przez niemieckie pociągi regionalne, które nie są objęte strajkiem.

Rzecznik wyjaśnił, że w zasadzie już od 9 stycznia część pociągów PKP Intercity zakończy bieg w Rzepinie, ponieważ nie mogłyby powrócić następnego dnia z Berlina.

Niemcy/ Od środy strajk na kolei; Deutsche Bahn wzywa pasażerów do przełożenia podróży

niemiecki strajk

Związek zawodowy niemieckich maszynistów GDL planuje od środy do piątku strajk na tle płacowym. Niemiecki przewoźnik dalekobieżny Deutsche Bahn (DB) wzywa pasażerów, aby w miarę możliwości przełożyli podróże.

Pod koniec listopada GDL ogłosił, że rozmowy z Deutsche Bahn zakończyły się niepowodzeniem. Największym punktem spornym jest skrócenie czasu pracy z 38 do 35 godzin tygodniowo dla pracowników zmianowych z pełnym wynagrodzeniem, czego domagał się związek zawodowy. Kolej nie uważa tego za wykonalne ze względu na niedobór wykwalifikowanych pracowników. GDL domaga się również podwyżki w wysokości 555 euro miesięcznie i premii inflacyjnej w wysokości 3000 euro. (PAP)

Komentarze