Co słychać w przetargu na 30 autobusów elektrycznych dla MZA Warszawa? SWZ

Punktacja producentów

MZA w zadaniu 1, jak i zadaniu 2, będzie punktować wykonawców w trzech kryteriach – ceny (70%), ekologii (16%), parametrów technicznych (14%). Sprawdzamy podkryteria ekologii i parametry techniczne – które dla obu zadań są niemalże identyczne. MZA preferuje następujące rozwiązania:

• najniższa wartość zużycia energii elektrycznej – 8 pkt,
• wykorzystanie wyłącznie energii elektrycznej pochodzącej z baterii trakcyjnych do zapewnienia komfortu termicznego w zakresie temperatur otoczenia od -10^oC do 30^oC – 8 pkt,
• największy gwarantowany zasięg – 10 pkt,
• liczba miejsc pasażerskich 90 (zadanie 2) oraz 95 (zadanie 1) lub większa – 2 pkt,
• szyba przednia składająca się z przynajmniej dwóch części (podział poziomy – tj. część górna część dolna, dopuszczalny podział pionowy części dolnej- część lewa i część prawa lub część środkowa, część boczna lewa, część boczna prawa) – 0,2 pkt,
• poszycia zewnętrzne ścian bocznych podzielone pionowo na części w całym pasie podokiennym, podzielonym dodatkowo poziomo na część górną i dolną – 0,8 pkt,
• autobus, w którym nie występuje konieczność zabezpieczania antykorozyjnego profili zamkniętych i przestrzeni wewnętrznych nadwozia w całym okresie eksploatacji – 1 pkt.

Wymagania dla autobusów „High Power”

Opis specyfikacji technicznej zaczynamy od autobusów „High Power”. Będą to elektrobusy o długości  od 11,8 do 12,2 m. Pojazdy mają umożliwić przewóz dla minimum 80 pasażerów. Przepływ pasażerów ma odbywać się przez troje dwuskrzydłowych drzwi, w układzie 2-2-2. Autobusy mają być napędzane przez silnik elektryczny centralny (zalecany) lub silniki w osi napędowej. Maksymalna moc netto silnika lub zespołu silników ma być nie mniejsza niż 160 kW. Energia elektryczna magazynowana ma być w bateriach litowo-jonowych o pojemności min. 160 kWh. Baterie będą ładowane poprzez wtyczkę plug-in oraz urządzenie pantografowe.

MZA ma rygorystyczne wymagania względem siedzeń pasażerskich. Fotele mają mieć ściśle określone nachylenie – tj. siedzisko z minimalnym spadkiem siedziska ku części tylnej o 4° i z odpowiednio nachylonym oparciem – minimalne pochylenie oparcia ma wynosić 17°. Pokrycie foteli będzie wykonane ze skóry ekologicznej posiadające wierzchnią stronę fakturowaną (zapobiegającą ześlizgiwaniu się z fotela) lub z tapicerki materiałowej. Stanowisko pracy kierowcy to kabina typu zamkniętego, z wydzielonym wejściem dla kierowcy przez przednie skrzydło pierwszych drzwi sterowane osobno i niezależnie oraz z wejściem z przestrzeni pasażerskiej przez oszklone drzwi wewnętrzne zamykane od zewnątrz na zamek patentowy z możliwością ich zablokowania od wewnątrz. Zamawiający chce, aby nowe elektrobusy były wyposażone w systemy bezpieczeństwa, wspomagające jazdę kierowcy – np. ADAS.

Tablice kierunkowe zewnętrzne mają być wykonane w oparciu o diody w kolorze białym. Wewnątrz znajdą się tablice – monitory LCD. Chodzi o tablice podsufitowe – których zadaniem będzie wyświetlanie nazwy krańca, do którego zmierza pojazd, trasy przejazdu (ulice z przystankami) oraz reklam i ogłoszeń w dolnej części. Do tego dojdzie tablica boczna (o przekątnej minimum 37 cali) wyświetlająca trasę przejazdu, prezentowaną w zdefiniowanym układzie graficznym, a także informacje o czasie przejazdu pomiędzy bieżącym przystankiem a każdym kolejnym na trasie.

Specyfikacja elektrobusów „High Energy”

Z kolei autobusy typu „High Energy” mają umożliwić przejazd dla co najmniej 70 pasażerów. Jednostką napędową, tak jak w przypadku autobusów „High Power” będzie silnik elektryczny centralny (zalecany) lub silniki w osi napędowej. Moc silnika lub silników nie może być mniejsza niż 160 kWh. Pojazdy będą wyposażone w baterie litowo-jonowe (baterie o dużej pojemności energetycznej). Wymagana pojemność energetyczna baterii to minimum 450 kWh. Te autobusy będą ładowane wyłącznie poprzez wtyczkę plug-in. Pozostałe wymagania i wyposażenie nie odbiegają od zamawianych autobusów elektrycznych typu „High Power”.

Oczekiwania MZA

MZA stawia przede wszystkim na niską cenę (aż 70% wagi). Oprócz tego, dla przewoźnika ważne są również niskie koszty eksploatacji i gwarantowany zasięg autobusów. I to w tych trzech aspektach odbędzie się walka producentów o oba zadania. Na ten moment nie można wskazać potencjalnego faworyta, chociaż nie da się ukryć, że swoje szanse będzie chciał na pewno wykorzystać dotychczasowy dostawca autobusów elektrycznych dla Warszawy – a więc Solaris. Otwarcie ofert odbędzie się 14 grudnia.

O innych przetargowych wymaganiach można przeczytać na stronie: https://mza.eb2b.com.pl/open-preview-auction.html/415361/zakup-i-dostawa-30-szt-autobusow-elektrycznych-klasy-maxi-12m