Co się dzieje w VDL Bus & Coach? Kryzys w Grupie. Cała nadzieja w … autobusach

Rozkład jazdy:

1. Dlaczego VDL zakończyło produkcję samochodów w Nedcar?
2. Ile e-busów VDL zarejestrowano w 2024 roku i gdzie trafiły?
3. Co dało przejęcie fabryki Van Hool w Macedonii Północnej?

Autobusy z potencjałem

Na tym tle segment autobusów – VDL Bus & Coach – nie tylko się obronił, ale i pokazał potencjał wzrostu. W 2024 roku jego przychody wzrosły aż o 67%, z 304 mln euro do 509 mln euro. To efekt intensyfikacji dostaw nowej generacji autobusów elektrycznych VDL Citea, które trafiły m.in. do Holandii, Belgii, Niemiec, Danii, Włoch, Luksemburga i Finlandii. Według danych DVV, zarejestrowano 400 e-busów VDL, co oznacza wzrost o 270% rok do roku.

Warto jednak zaznaczyć, że mimo wzrostu obrotów, dział VDL Bus & Coach pozostaje deficytowy. Firma inwestuje intensywnie w badania i rozwój, koncentrując się na rozwiązaniach związanych z inteligentną mobilnością: zarządzaniu energią, łączności oraz wydłużaniu żywotności baterii.

Na przyszłość segment autobusowy patrzy z ostrożnym optymizmem. VDL zapowiada dalsze zwiększenie produkcji VDL Citea, a portfel zamówień w tym dziale wzrósł z 465 mln euro w marcu 2024 do 590 mln euro w marcu 2025, co oznacza skok o 27%. Grupa planuje także wejście na rynek północnoamerykański.

Przejęcie Van Hool

Jednym z najważniejszych ruchów strategicznych było przejęcie części aktywów upadłego belgijskiego producenta Van Hool, w tym fabryki w Macedonii Północnej. Jak podkreślił Willem van der Leegte, prezes VDL Groep, to jedna z największych akwizycji w historii firmy. Pozwoliła ona zachować około 1600 miejsc pracy i wzmocniła pozycję VDL jako producenta autobusów w Europie.

Integracja Van Hool z VDL przebiega – według zapewnień grupy – zgodnie z planem. Celem jest stworzenie jednej firmy o wielu liniach produktowych. Rok 2025 ma również przynieść premierę nowej generacji VDL Futura – autokaru zaprojektowanego z myślą o niskim zużyciu energii i komforcie podróży.

Co dalej?

VDL Groep spodziewa się, że 2025 rok przyniesie stabilizację przychodów i poprawę wyniku operacyjnego. Po jednorazowych kosztach związanych z wygaszeniem Nedcar i usprawnieniu dostaw autobusów, wyniki mają odbić. Dodatkowym atutem są rozproszone inwestycje w inne sektory: foodtech, infratech, energetykę i obronność, które mają zrównoważyć spadki w branży motoryzacyjnej i high-tech.

Naszym zdaniem – choć VDL Bus & Coach nie jest jeszcze rentowny, jego rosnące przychody, bogaty portfel zamówień i strategiczne przejęcie Van Hool stawiają tę część grupy na kursie wzrostowym. Jeśli integracja z nową fabryką się powiedzie, VDL ma szansę zbudować silną pozycję w europejskiej – i nie tylko – elektromobilności autobusowej.