Białystok kupi 48 „unijnych” autobusów

W ostatnich dniach kwietnia br. Miasto Białystok ogłosiło przetarg na dostawę 48 sztuk fabrycznie nowych autobusów miejskich. Zakup autobusów będzie możliwy w ramach projektu: „Poprawa jakości funkcjonowania systemu transportu publicznego miasta Białegostoku –Etap II”współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Program Operacyjny Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013.

Jest to kolejny przetarg na dostawę tak dużej ilości autobusów dla przewoźników miejskich z Białegostoku. W ramach poprzedniego przetargu rozstrzygniętego w 2006 roku udało się zakupić łącznie 43 sztuki fabrycznie nowych autobusów, które w dwuletnim kontrakcie dostarczył koncern MAN. Autobusy zostały rozdzielone pomiędzy trzech przewoźników:
– KZK otrzymało 9 szt. modelu NL273 (z tego 6 szt. w 2006 r. i 3 szt. w 2007 r.)
– KPK otrzymało 5 szt. modelu NG 313 (wszystkie w 2006 r.) oraz 12 szt. modelu NL 273 (z tego 6 szt. w 2006 r. i 6 szt. w 2007 r.)
– KPKM otrzymało 6 szt. modelu NG313 (wszystkie w 6 szt. 2006) oraz 11 szt. modelu NL273 (z tego 7 szt. 2006 r. i 4 szt. w 2007 r.)
Tegoroczny przetarg również określa dostawę dwóch typów autobusów. Połowa z nich ma być 12-metrowa, a druga połowa – 18-metrowa. Wszystkie pojazdy mają być wyposażone w silniki spełniające normę Euro 5. Udogodnieniem dla kierowców będzie klimatyzator. Pasażerom pozostaje naturalna wentylacja za pomocą przesuwnych okien i szyberdachów. Przestrzeń pasażerska ma być monitorowana z trzech kamer w autobusie solo i czterech kamer w autobusie mega. Dostawa autobusów ma zostać zrealizowana do 150 dni od daty podpisania umowy. Głównymi kryteriami wyboru oferty będą:
cena –60%,
ocena techniczna –20%
oraz warunki gwarancji i serwisu –20%.
W specyfikacji przetargowej wynika, że promowany będzie duży silnik o pojemności powyżej 10 dm3 –można za to otrzymać więcej o 20 punktów. Dodatkowe 'bonusy’ czekają na producentów, którzy umiejscowią punkty obsługowe (zbiorniki wyrównawcze płynów eksploatacyjnych oraz filtry paliwowe i olejowe) w jednym miejscu w wydzielonej od silnika komorze z dostępem od zewnątrz autobusu (15 punktów). Dodajmy, że taki zapis jest dość oryginalny na polskim rynku, ale identyczny wymóg ogłosił w zeszłym roku także ZKM Gdańsk. Kolejne 15 punktów przewagi można uzyskać za zaoferowanie niezależnego zawieszenia wyposażonego w dodatkowy stabilizator. To oznacza konieczność zastosowania w autobusach zawieszenie produkcji ZF typ RL 75EC. Konkurencja –czyli tańsza, niezależna oś produkcji Voith –nie posiada dodatkowego stabilizatora.
Tak w wielkim skrócie wygląda specyfikacja przetargowa. Oczywiście już pojawiły się zarzuty, że przetarg jest stronniczy i 'karty zostały rozdane jeszcze przed otwarciem ofert’. Poczekajmy. Przynajmniej trzy firmy kwalifikują się do tego przetargu. Jeżeli chodzi o silniki dużej pojemności to w grę wchodzi: MAN, Solaris (z silnikiem MAN-a) i Mercedes. Każda z tych firm ma także homologację na autobusy z niezależnym zawieszeniem wyposażonym w dodatkowy stabilizator. Co do jednego punktu serwisowego to Solaris udowodnił w Gdańsku, że jest w stanie to zrobić, nie stosując tego rozwiązania seryjnie. Oczywiście te wszystkie wymogi podniosą znacznie ceną autobusu, ale skoro miasto – czytaj Unię Europejską – stać na takie wydatek…