Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Aleksandrów Łódzki: Dwaj 76-latkowie strzelali z wiatrówki. Trafili w autobus

infobus
29.06.2025 15:03
0 Komentarzy

Niecodzienny incydent wydarzył się w sobotę 21 czerwca 2025 roku na Placu Targowym w Aleksandrowie Łódzkim.

Dwóch 76-letnich mężczyzn strzelało z wiatrówek do puszek ustawionych na koszu na śmieci na … Placu Targowym. Strzały okazały się jednak nie tylko lekkomyślną formą „rozrywki” – jeden z pocisków trafił w szybę miejskiego autobusu, powodując uszkodzenia warte ponad 2.000 PLN.

Rozkład jazdy:

  1. Jakie mienie zostało uszkodzone podczas incydentu z udziałem dwóch 76-letnich mężczyzn w Aleksandrowie Łódzkim?
  2. Jakie przedmioty zabezpieczyła policja u zatrzymanych uczestników zdarzenia?
  3. Jakie konsekwencje prawne grożą sprawcom strzelania z wiatrówek na Placu Targowym?
Zdjęcie ilustracyjne / fot. Policja
Zdjęcie ilustracyjne / fot. Policja

Na Placu Targowym

Do zdarzenia doszło około godziny 13:15. Jak relacjonuje sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz z lokalnej policji, sytuacja od początku budziła poważne obawy o bezpieczeństwo. – Strzelanie w takim miejscu, nawet do puszek, stwarzało ogromne zagrożenie – mówi policjant. – Tym bardziej, że finalnie doszło do uszkodzenia pojazdu komunikacji miejskiej, który stał pusty na zajezdni.

Po otrzymaniu zgłoszenia patrol niezwłocznie udał się na miejsce, gdzie rozpoczął przesłuchania świadków i analizę rysopisów sprawców. Policjanci szybko namierzyli pierwszego z mężczyzn w jednej z okolicznych kamienic – miał przy sobie wiatrówkę i naboje CO2, a świadek bez wahania rozpoznał go jako uczestnika zdarzenia. Drugi 76-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu. U niego również odnaleziono wiatrówkę, naboje oraz pojemnik ze śrutem.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi i usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia. Teraz czeka ich proces. Grozi im do 5 lat więzienia.

Na szczęście, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale sytuacja pokazuje, że nawet pozornie niewinne zachowania z użyciem broni pneumatycznej mogą prowadzić do poważnych konsekwencji – prawnych, finansowych i potencjalnie zdrowotnych.

W dobie zwiększonych nakładów na tabor i bezpieczeństwo w komunikacji miejskiej, incydenty takie jak ten są poważnym problemem dla operatorów transportu, jak i lokalnych samorządów.

Komentarze