Lyft przejmuje FREENOW. Co to oznacza pod kątem mikromobilności i rowerów miejskich?
Trwa ekspansja giganta zza oceanu. To nie tylko taksówki, ale także potencjalna rewolucja dla użytkowników e-rowerów.
W jednym z najgłośniejszych ruchów na rynku mobilności miejskiej w 2025 roku, Lyft ogłosił przejęcie europejskiej platformy FREENOW za 175 milionów euro. Większość uwagi skupia się na rynku taxi i wzajemnym wzmocnieniu pozycji obu marek. Jednak dla branży mikromobilności – zwłaszcza rowerów miejskich i e-bike’ów – ten ruch może oznaczać nowe otwarcie.
Rozkład jazdy:
- Kiedy Lyft ogłosił przejęcie platformy FREENOW?
- Ile wyniosła kwota transakcji?
- Jakie usługi oferuje FREENOW w swojej aplikacji poza taksówkami?
USA + Europa
Lyft, który na rynku amerykańskim z powodzeniem rozwija współdzielone przejazdy, rowery i hulajnogi, uzyskuje dostęp do najszerszej multimodalnej aplikacji w Europie. FREENOW, działając w ponad 150 miastach, oferuje już w jednej aplikacji e-rowery, e-skutery, carsharing i transport publiczny – obok taksówek.
Dzięki tej akwizycji Lyft zyskuje gotową infrastrukturę i sieć partnerów rowerowych, działających na lokalnych rynkach. To ogromny atut w świecie, w którym regulacje mikromobilności różnią się w zależności od miasta, a nawet dzielnicy.
Co to oznacza dla użytkowników rowerów?
Choć komunikat prasowy nie zdradza szczegółów dotyczących planów wobec floty rowerowej, istnieją wyraźne przesłanki, że segment e-rowerów będzie jednym z beneficjentów tej transakcji:
- Integracja aplikacji Lyft i FREENOW może pozwolić użytkownikom na wypożyczenie roweru w Berlinie lub Madrycie tak samo łatwo jak taksówki w Nowym Jorku.
- Skalowalność technologii Lyft (m.in. predykcja popytu, dynamiczne ceny, integracja z mapami) może przełożyć się na lepszą dostępność rowerów w newralgicznych lokalizacjach.
- Lyft już wcześniej inwestował w rozwój rowerów zasilanych energią elektryczną, a Europa – szczególnie Niemcy, Francja i Austria – to dojrzałe rynki z rosnącym udziałem e-bike’ów w miejskim ruchu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Mikromobilność to nie dodatek, to strategia
Warto zauważyć, że Lyft w swoim portfolio posiada systemy rowerowe w takich miastach jak San Francisco, Chicago i Nowy Jork (m.in. Bay Wheels i Citi Bike), które obsługują miliony przejazdów rocznie. Przeniesienie tych doświadczeń na rynek europejski może oznaczać nową jakość usług rowerowych, szczególnie w dużych aglomeracjach, gdzie obecne są oba brandy.
Przykład możliwej synergii?
➡ Wspólna subskrypcja, która daje dostęp do przejazdów taxi, hulajnogami i rowerami – z poziomu jednej aplikacji.
➡ Automatyczne integracje z lokalnym transportem publicznym (np. czasowe bilety czy trasy rower + metro).
➡ Wspólne mapowanie stacji i parkingów rowerowych w miastach.
Rynek rowerowy w Europie
Europejski sektor e-bike’ów i rowerów współdzielonych wciąż jest rozproszony, zdominowany przez lokalnych graczy i miasta działające w silosach. Wejście Lyft do Europy przez FREENOW może być katalizatorem większej standaryzacji, co z kolei otwiera drogę do:
- rozwoju międzyregionalnych usług rowerowych (np. podróż Madryt–Barcelona w jednej aplikacji),
- nowych modeli subskrypcyjnych (np. rower za 1 euro dziennie + taxi w pakiecie),
- większego udziału operatorów prywatnych w przetargach na rowery miejskie.
Naszym zdaniem: Przejęcie FREENOW przez Lyft to nie tylko zmiana właściciela popularnej aplikacji taxi. To zapowiedź poważnej transformacji całej europejskiej mobilności miejskiej, w tym segmentu rowerów miejskich i e-bike’ów. Jeśli Lyft wdroży swoje rozwiązania technologiczne na grunt europejski, użytkownicy mogą zyskać lepszy dostęp, bardziej intuicyjne aplikacje i bardziej spójne doświadczenia niezależnie od kraju. Rok 2025 może więc okazać się przełomowy nie tylko dla pasażerów taksówek, ale również dla każdego, kto wybiera rower jako środek codziennego transportu.
Komentarze