Litewskie kontrole „e-rowerów” na ulicach miast. Polska też się mierzy z tym problemem
W Wilnie miała miejsce seria policyjnych kontroli rowerzystów i użytkowników elektrycznych środków mikrotransportu.
Funkcjonariusze wspólnie z miejskimi służbami porządkowymi i specjalistami organizacji JUDU sprawdzali prędkość, moc pojazdów oraz sposób poruszania się po mieście. Podczas dwugodzinnej akcji zatrzymano 73 pojazdy – głównie elektryczne hulajnogi i rowery o zwiększonej mocy.
Rozkład jazdy:
- Jaką maksymalną prędkość mogą osiągać pojazdy elektryczne, by mogły legalnie poruszać się po drogach rowerowych w Wilnie?
- Ile pojazdów zatrzymano podczas ostatniego policyjnego rajdu w Wilnie?
- Jakie ograniczenia prędkości obowiązują w centrum Wilna dla użytkowników mikrotransportu?
Maksymalna prędkość 25 km/h
Litewski przykład nie jest odosobniony. Podobne wyzwania stają także przed polskimi miastami, które coraz częściej obserwują problem zbyt szybkiej jazdy e-hulajnóg, zwłaszcza w centrach miast i w strefach pieszych. Choć mikrotransport jest postrzegany jako nowoczesna, ekologiczna i coraz popularniejsza forma mobilności, to jego rozwój wymaga skutecznych regulacji i edukacji użytkowników.
W Wilnie szczególną uwagę zwracano na pojazdy, których maksymalna prędkość konstrukcyjna przekracza 25 km/h. Takie pojazdy – zgodnie z przepisami – nie mogą korzystać z dróg rowerowych i powinny poruszać się jezdnią. Policja sprawdzała także trzeźwość i stan kierowców – przypadków prowadzenia pod wpływem nie odnotowano. Jednocześnie służby miejskie prowadziły rozmowy z mieszkańcami, przypominając o zasadach odpowiedzialnego korzystania z hulajnóg i rowerów elektrycznych, a także o konieczności ograniczania prędkości w strefach pieszych.
Jak podkreśla Adomas Bužinskas, dyrektor administracji miasta Wilna, działania kontrolne są odpowiedzią na rosnącą liczbę wykroczeń: – To już trzeci taki rejd tego lata. Wcześniej zatrzymaliśmy ponad 120 kierowców mikrotransportu. Edukacja i kampanie informacyjne są potrzebne, ale widzimy, że bez stanowczych kontroli zmiany zachowań następują zbyt wolno – mówi.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Z kolei Jonas Damidavičius, szef transformacji mobilności w JUDU, dodaje: – Mikrotransport jest wygodny i przyjazny dla środowiska, ale jego bezpieczeństwo zależy od odpowiedzialności użytkowników. Chcemy, aby zrównoważona mobilność stała się codziennym nawykiem, a nie jedynie hasłem.
Na Litwie i w Polsce
Dziś w Wilnie obowiązują konkretne ograniczenia:
- 20 km/h na ogólnych ścieżkach,
- 12 km/h w ścisłym centrum i na mostach,
- zakaz jazdy hulajnogami w najruchliwszych ulicach, takich jak Vilniaus, Pilies czy Savičiaus.
- Na chodnikach dopuszczalna jest jazda jedynie z prędkością pieszego – 3–7 km/h.
Z kolei w polskich przepisach jasno określono, że maksymalna dopuszczalna prędkość e-hulajnogi to 20 km/h, a w strefach pieszych – prędkość zbliżona do kroku pieszego. Wciąż jednak problemem pozostaje egzekwowanie tych zasad oraz brak wystarczającej świadomości wśród użytkowników.
Warszawa, Kraków czy Wrocław również mierzą się z podobnymi problemami. W sezonie letnim straż miejska i policja regularnie kontrolują użytkowników hulajnóg elektrycznych. Najczęstsze wykroczenia to jazda z nadmierną prędkością, brak zachowania odstępu od pieszych czy wjeżdżanie w strefy z zakazem ruchu. Zarówno w Wilnie, jak i w Polsce, wyzwanie jest wspólne: jak połączyć rozwój mikrotransportu z bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu i poszanowaniem przestrzeni publicznej.
Komentarze