Funka: Pijani na ścieżce rowerowej. Kolizja i interwencja policji
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13:30 w miejscowości Funka (woj. pomorskie), gdzie 33-letni obywatel Ukrainy, poruszający się rowerem, zderzył się czołowo z inną rowerzystką.
Do kolizji doszło na wąskim odcinku ścieżki rowerowej. Kilka minut później na miejsce przyjechał jego 42-letni kolega, również nietrzeźwy, jadący hulajnogą elektryczną.
Rozkład jazdy:
- Co wydarzyło się na ścieżce rowerowej w miejscowości Funka?
- Jakie konsekwencje grożą nietrzeźwym użytkownikom rowerów i hulajnóg?
- Dlaczego jazda po alkoholu staje się coraz większym problemem?
Jakie konsekwencje?
Zbieg okoliczności sprawił, że świadkiem sytuacji był Komendant Powiatowy Policji w Chojnicach, mł. insp. Sebastian Pastucha, który natychmiast zareagował. Wyczuwając od mężczyzn silną woń alkoholu, powiadomił oficera dyżurnego. Na miejsce szybko przybył patrol policji.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Obaj mężczyźni zostali przebadani alkomatem – każdy z nich miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Choć kolizja zakończyła się tylko powierzchownymi obrażeniami, sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan. Rower i hulajnoga zostały odholowane na policyjny parking, a nietrzeźwi użytkownicy jednośladów odpowiedzą przed sądem.
W polskim prawie jazda rowerem lub hulajnogą w stanie nietrzeźwości jest traktowana jako wykroczenie, a przy wysokim stężeniu alkoholu – nawet jako przestępstwo. Kara może sięgać 2500 zł mandatu, a w razie doprowadzenia do kolizji lub wypadku – także zakaz prowadzenia pojazdów i inne sankcje.
Choć rośnie świadomość zagrożeń związanych z prowadzeniem pojazdów pod wpływem alkoholu, wciąż wielu użytkowników jednośladów bagatelizuje przepisy, uznając, że rower czy hulajnoga to „bezpieczna” alternatywa po zakrapianym spotkaniu. Tymczasem nietrzeźwy rowerzysta nie tylko stwarza zagrożenie dla siebie, ale także dla innych użytkowników ścieżek i dróg – czego doskonałym (i niechlubnym) przykładem jest sytuacja w Funce.
Policja przypomina: ścieżki rowerowe to przestrzeń publiczna, a ich użytkownicy podlegają takim samym zasadom odpowiedzialności jak kierowcy. Coraz częstsze patrole, kontrole trzeźwości oraz stanowcze działania służb mają na celu ograniczenie tego niebezpiecznego zjawiska.
Komentarze