Związki metropolitalne nową szansą komunikacji
Zwiększenie atrakcyjności komunikacji publicznej dziękibardziej racjonalnej konstrukcji stref biletowych czy obniżeniu cen biletów wdrugiej strefie – to niektóre korzyści, które ma dawać utworzenie związkumetropolitalnego – przekonywał Jan Grabiec z MAC.
Wiceminister administracji i cyfryzacji powiedział nabriefingu podczas Kongresu Transportu Publicznego Warszawa 2015, że ustawa,która daje możliwość utworzenia związku metropolitalnego, jest jedną zrewolucyjnych ustaw dla ustroju samorządowego i sposobu wykonywania zadań przezsamorządy.
Po reformie samorządowej 1990 r., po zmianach z 1998r. i utworzeniu samorządowych powiatów i województw można powiedzieć, że tojest kolejny krok milowy na drodze do lepszej organizacji wykonywania zadańprzez samorządy” – ocenił Grabiec.
Najważniejszym zadaniem związku metropolitalnego, który możepowstać na podstawie ustawy jest organizacja transportu publicznego -podkreślił wiceminister.
Wyjaśnił, że do tej pory duże miasta i gminy podmiejskieorganizują komunikację publiczną albo poprzez dwustronne umowy, albo poprzezzwiązki celowe, co sprawia, że te rozwiązania komunikacyjne nie tworzą spójnegosystemu.
Dodatkowo są dla mieszkańców bardzo skomplikowane, część znich ma prawo do wspólnego biletu, a część jest poza strefami biletowymi -mówił Grabiec.
„To wszystko dzięki ustawie (metropolitalnej) może sięzmienić. W Polsce może powstać, zgodnie z kryteriami ustawy, dziesięć związkówmetropolitalnych, które będą organizowały transport zbiorowy w swoim obszarze”- wyjaśnił wiceminister.
Dodał, że przykład podwarszawskiego Wołomina, w którymzałamał się system wspólnego biletu, pokazuje, że potrzebne są rozwiązaniasystemowe, a nie doraźne dwustronne umowy.
„Tutaj zawsze jesteśmy zdani na to, że ktoś się z kimśdogada albo się nie dogada i 1 stycznia któregoś roku system po prostuprzestaje działać, a nie tak ma funkcjonować transport zbiorowy” -przekonywał Grabiec.
Wskazał też, że obecnie konstrukcja stref biletowych jestoparta o granice administracyjne gmin, a nie o rzeczywiste odległości od ważnychpunktów przesiadkowych.
W systemie metropolitalnym to rozwiązanie będzie możnalepiej zorganizować, a dzięki dodatkowym środkom z budżetu państwa jest szansana zwiększenie ilości pociągów i linii dowozowych, ale też na efektywneobniżenie cen biletów zwłaszcza w drugiej strefie biletowej, tak aby opłacałosię dojeżdżać komunikacją publiczną – przekonywał Grabiec.
Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz powiedział, żestolica długo czekała na ustawę metropolitalną. Podkreślił, że zapisy ustawydają Warszawie narzędzia do lepszej organizacji transportu publicznego równieżpoza obszarem samego miasta.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Dyrektor stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego WiesławWitek poinformował, że obecnie Warszawa współpracuje z 30 gminami w zakresieusług komunikacyjnych w oparciu o dobrowolne porozumienia, a pierwsze badaniawykazały, że nawet 70 gmin wokół Warszawy może przystąpić do współpracy w ramachzwiązku metropolitalnego.
„Jeżeli rzeczywiście obszar funkcjonowania transportupublicznego obejmie ok. 70 gmin to zdecydowanie wzrośnie zapotrzebowanie naprzewozy autobusowe.
Przewoźnicy autobusowi w komunikacji miejskiej na pewno ręcezacierają” – dodał członek zarządu w Miejskich Zakładach Autobusowych iprezes Stowarzyszenia Transportu Publicznego Leszek Ruta.
Żeby metropolia mogła powstać potrzebna jest przedewszystkim zgoda samorządów z danego obszaru.
– 70 proc. gmin i 50 proc. powiatów musi poprzez uchwaływypowiedzieć się pozytywnie o powstaniu związku. Jeśli taka zgoda zostaniewyrażona Rada Ministrów w drodze uchwały określa granice obszarumetropolitalnego i tworzy związek metropolitalny. Związek może być utworzony dokwietnia konkretnego roku, zaczyna działać 1 lipca tegoż roku i przejmujezdania w zakresie transportu od 1 stycznia kolejnego roku – wyjaśnił Grabiec.
Zapowiedział, że w najbliższych tygodniach i miesiącachobędzie się szereg spotkań i konferencji z samorządowcami i ekspertami, którychtematem będzie omówienie wielu szczegółowych kwestii.
System finansowania metropolii polega na tym, że w częścibędzie to składka gmin z obszaru metropolitalnego, które oddadzą 4 proc. PITpłaconego przez mieszkańców na ich obszarze (?) a dodatkowo budżet państwaprzeznacza 5 proc. udziału w PIT tych mieszkańców, którzy mieszkają na obszarzemetropolii.
Ustawa o związkach metropolitalnych czeka na podpisprezydenta.
„