ZTP sprawdzi, kto zatruwa Kraków
Zarząd TransportuPublicznego zamierza sprawdzić, jakie dokładnie pojazdy poruszają się poKrakowie na co dzień oraz które z nich najsilniej zanieczyszczają powietrze,którym oddychamy.
Kraków, jak większość europejskich miast jest silniezmotoryzowany. Współczynniki są u nas nawet wyższe niż w niektórych miastachzachodniej Europy – na 1000 mieszkańców Krakowa przypada blisko 600zarejestrowanych tu samochodów, a przecież część mieszkańców ma samochody naobcych rejestracjach. Realnie aut należących do mieszkańców Krakowa jest więc owiele więcej, zaś codziennie w granice miasta wjeżdża ok. 220 tys. pojazdów, zczego 160 tys. kieruje się w rejon śródmieścia.
Mimo bardzo dużej liczby samochodów, Kraków jest wśród miastz najniższym w Polsce wskaźnikiem podróży po mieście wykonywanych samochodami.Od 2013 r. udało się zwiększyć liczbę podróży transportem zbiorowym orazzmniejszyć liczbę przejazdów samochodami naobszarze śródmieścia funkcjonalnego Krakowa.
Efekty widać. Jeśli w Warszawie emisja zanieczyszczeń dopowietrza pochodzi w 60-70 proc. z ruchuulicznego, to w Krakowie ten udział wynosi ok. 40 proc.
Mimo to, powodów do radości nie ma. Pyły wzbijane przezporuszające się samochody stanowią istotny kłopot dla krakowian. Dlatego Krakówpodejmuje wiele działań zmierzających do ograniczenia emisji zanieczyszczeńkomunikacyjnych, jak choćby ograniczanie ruch samochodów czy test strefy czystegotransportu w Kazimierzu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Aby ograniczenia ruchu i eliminacja spalin przyniosłapożądany efekt, a rozwiązania promująceniskoemisyjny transport były do wdrożenia naszerszym obszarze miasta, konieczne jest sprawdzenie szczegółowe, jakiepojazdy poruszają się po Krakowie, jakie spaliny emitują i skąd pochodzą. Natej podstawie będzie można określi zarówno tempo, jak i kierunek pożądanych działań. Każde miasto maswą specyfikę – w Edynburgu wystarczyło skupić się na pojazdach z silnikamidiesla. Kraków też chce mieć szczegółową wiedzę.
„