ZIKiT podsumowuje ŚDM: 2 mln pasażerów dziennie!
Krakowski ZIKiT podsumował komunikację podczas Światowych Dni Młodzieży. Każdego dnia z miejskiej komunikacji korzystało 2 miliony pasażerów (w normalnym okresie MPK przewozi ich 1,1 mln).
Według zaprezentowanych przez ZIKiT wyliczeń w ciągu 6 godzin w piątek koordynowani przez ZIKiT krakowscy przewoźnicy przewieźli ok. 800 tys. osób, czyli tyle co kolej w 4 dni. Na ulice Krakowa do 31 lipca wyjechało 935 dodatkowych kursów tramwajowych i 935 autobusowych.
Pasażerowie szukali informacji o zmianach w komunikacji miejskiej w czasie ŚDM. Od 23 do 31
W pełnej gotowości
Każdego dnia przez 24 godziny na dobę pracownicy ZarząduInfrastruktury Komunalnej i Transportu monitorowali sytuację na drogach itrasach komunikacji miejskiej oraz reagowali na bieżąco na wszystkie dodatkoweutrudnienia i niespodziewane sytuacje.
Warto zauważyć, że kilkaset tysięcy młodych ludzi,którzy przyjechali do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży, to jedna z najbardziejnieprzewidywalnych grup odwiedzających nasze miasto, jak również osoby bardzosłabo orientujące się w topografii Krakowa, które w dodatku, wbrewwcześniejszym założeniom, wybrały podróże transportem zbiorowym, zamiastpokonywania tras pieszo.
Tymwięcej wysiłku i uwagi wymagała organizacja transportu zbiorowego w tych dniachi na taką skalę ? w ciągu jednego dnia liczba przejazdów komunikacji wzrosładwukrotnie w porównaniu do normalnego dnia roboczego. Przez kilka dnicodziennie dowoziliśmy w ciągu kilku godzin kilkaset tysięcy ludzi w jedenrejon miasta. Dzięki inwestycjom w nowoczesne systemy zarządzania ruchem itransportem zbiorowym mogliśmy sprawnie zarządzać komunikacja i to nawet wskali pojedynczych pojazdów.
PracownicyZIKiT nadzorowali sytuację w mieście zarówno dzięki 212 kamerom, rozmieszczonymna skrzyżowaniach, które przesyłały obraz do Centrum Sterowania Ruchem, jak równieżbezpośrednio na ulicach Krakowa i na przystankach komunikacji miejskiej.
Mimostaranie przygotowanej organizacji ruchu na czas ŚDM, każdego dnia pojawiałysię zdarzenia, które mobilizowały cały zespół do szybkiej reorganizacji ruchu,np. czasowego zamknięcia dodatkowych ulic dla zapewnienia bezpieczeństwapodróżującym pielgrzymom lub na skutek zmiany planów papieskich. Do tego należywspomnieć o bardziej prozaicznych, ale równie istotnych obowiązkach, jakdopilnowanie odpowiedniego oznakowania na drogach i ulicach, takich jak znaki,barierki, taśmy ograniczające, czyli zapanowanie każdego dnia nad 30 tysiącamielementów, niezbędnych z przyczyn bezpieczeństwa i rozmieszczonych po całymmieście. Szczęśliwie nie odnotowywaliśmy istotniejszych przypadków niszczeniaoznakowania, dekoracji czy toalet.
Kolejnąsprawą, która stała się priorytetem w ZIKiT w okresie ŚDM (jak również na kilkatygodni przez rozpoczęciem wydarzenia) było przekazywanie bieżących informacjina temat sytuacji w mieście ? mieszkańcom, pielgrzymom i mediom. Dyżurującyprzy telefonach pracownicy ZIKiT przez 12 godzin (7.30-20.30 od 15 do 30 lipcaa wcześniej od czerwca w godzinach 7.30 15.30) odpowiadali na wszystkie pytaniadotyczące organizacji ruchu podczas ŚDM. Ponadto całą dobę czynny był numerCentrum Sterowania Ruchem ZIKiT. Oba numery w trakcie ŚDM i tydzień wcześniejdzwoniły bez przerwy i mimo obsługi ich przez około 10 pracowników jednocześniekolejka dzwoniących wynosiła kilkadziesiąt minut. Również na wszystkichkanałach informacyjnych ZIKiT zamieszczaliśmy bieżące komunikaty (w tym filmyvideo) i podsumowujące każdy dzień artykuły, np. na www.zikit.krakow.pl, profilu ZIKIT naFacebooku, twitterze oraz w TVP Kraków, która co kilka minut nagrywała krótkiewejścia z Centrum Sterowania ZIKiT.
Wkulminacyjnym dniu ŚDM (niedziela) w siedzibie ZIKiT miało swoichprzedstawicieli kilka krakowskich redakcji ? wszystko po to by mieszkańcy mielimożliwie najlepszy dostęp do informacji. Ponadto każdego dnia mieszkańcy ituryści mogli uzyskać informację osobiście, odwiedzając jeden z trzech punktówinformacji ZIKiT (Rondo Mogilskie, Politechnika Krakowska, Plac Bohaterów Getta),przy czym Punkt Informacyjny przy Rondzie Mogilskim w czasie ŚDM był czynny 24h i jak przekazał nam pracownik punktu ? dziennie zaglądało tutaj kilkasetosób.
Kalendariumdzień po dniu
26lipca (wtorek):
Niebył to łatwy dzień, bo sytuacja na mieście rozwijała się bardzo dynamicznie, agrupy pielgrzymów ? mimo wcześniejszych zapowiedzi, że będą przemieszczać sięgłównie pieszo, chętnie korzystały z komunikacji miejskiej. Dlatego za każdymrazem spieszyliśmy im z pomocą. Gdy tylko okazało się, że dany przystanekzaczynał być przepełniony pasażerami, natychmiast wysyłaliśmy dodatkowepojazdy, a gdy zachodziła taka konieczność, zamykaliśmy dodatkowe ulice zpowodu bezpieczeństwa. Taka niespodziewana sytuacja miała miejsce np. w rejonieSanktuarium, gdzie w godzinach około południowych na przystankuzauważyliśmy szybko narastający tłum pielgrzymów. Natychmiast zostałyściągnięte dodatkowe tramwaje do Borku Fałęckiego, które wprawdzie od godz. 12do 16 jechały z centrum puste, ale w przeciwnym kierunku, co minutę – dwie,odjeżdżały kompletnie zapełnione, co szacunkowo daje liczbę 30 – 40 tys.pielgrzymów-pasażerów.
Takżewieczorem po zakończonej mszy św. na Błoniach udało się sprawnie rozładowaćtłum na ulicach, przy czym plan zakładał odwiezienie ludzi do godz. 2 w nocy, ajuż około północy dostaliśmy komunikat, że niektóre węzły zaczynająpustoszeć. Nie przeszkodziło w tym nawet to, że część pielgrzymówpogubiła się w powrocie i specjalnie dla nich podstawiane były pojazdy naSalwator. Ponadto kierowcy autobusów zatrzymywali się nie tylko naprzystankach, ale też po drodze, w miejscach gdzie zbierało się najwięcejpasażerów.
27lipca (środa):
Już popierwszym dniu ŚDM okazało się, że komunikacja miejska w Krakowie przeżywaprawdziwe oblężenie. Tylko we wtorek (27 lipca) autobusami i tramwajamipodróżowało ponad milion pasażerów. Ponadto do tego czasu sprzedano 35 tys.specjalnych biletów na czas ŚDM za 15 zł. Tylko 26 lipca kupiło je 15 tysięcyosób. Rekordową liczbę odnotowaliśmy także biorąc pod uwagę liczbę przejazdów.We wtorek na ulicach Krakowa tramwaje i autobusy miały 220 dodatkowych kursów,co przekłada się w sumie na 2 mln przejazdów dziennie, tj. dwukrotnie więcejniż w normalnym okresie. Najbardziej obciążonymi liniami były: 8 (120 kursów),S1, S2, 14, 19 i S14.
Jednymz największych wyzwań komunikacyjnych była podróż pielgrzymów do sanktuariów.Ponieważ spodziewaliśmy się rekordowej liczby pasażerów, tramwaje wiozącepielgrzymów, kompletnie zapełnione, nie zatrzymywały się na wcześniejszych przystankach,ale dopiero w Borku Fałęckim. Dzięki temu kolejne grupy docierały sprawnie namiejsce, zwiedzały Centrum Jana Pawła II ?Nie lękajcie się?, SanktuariumMiłosierdzia Bożego a następnie wracały tramwajami, które podjeżdżały naprzystanek co dwie minuty, zabierając za każdym razem około 200 osób. Dziękitemu bardzo sprawnie udało się przewieźć w obie strony blisko 70 tysięcypodróżujących.
28lipca (czwartek):
Bardzotrudny dzień. Szczególnie poranek, co było spowodowane zmianą trasy papieskieji koniecznością wstrzymania ruchu tramwajowego w centrum. Pracownicy ZIKiT całydzień pomagali w regulacji ruchu w mieście, szczególnie w rejonie Łagiewnik.Dodatkowo zabezpieczali tramwajową trasę papieską od strony infrastrukturytorowej.
Wieczoremdo godz. 00:20 odwieźliśmy z Błoń większość uczestników czyli podobnie jak wewtorek. Różnica polega na tym, że we wtorek na Błoniach było ok. 250 tys. osób,a dzisiaj podobno nawet 600 tys. Z naszych danych wynika, że w 4 godzinyprzewieźliśmy wczoraj więcej podróżnych niż kolej dowiozła do Krakowa w 3 dni!W ciągu dnia też odnotowaliśmy poprawę, korki tramwajowe w porównaniu do wtorkubyły zdecydowanie mniejsze. Zamknięcie I ringu i skierowanie tramwajów na ciągDietla i Grzegórzecka było wyzwaniem ale się sprawdziło. Gdyby nie uszkodzenieprzez pasażera drzwi na Rondzie Mogilskim i podobny problem na Stradom, któremiały miejsce w pierwszej fazie napełniania płynność na ciągu byłaby jeszczewiększa.
29lipca (piątek):
Tokolejny dzień który upłynął pod znakiem podróży Papieża po Krakowie a co za tymidzie zamykania czasowego ulic i konieczności płynnego dostosowania się do tychzamknięć.
Wwieczornej drodze krzyżowej na Błoniach udział wzięło około 700 tys. osób,które w kilka godzin dzięki udało się rozwieźć dzięki opracowanemu w czwartek adopracowanemu w piątek schematowi kursowania KMK.
30lipca (sobota):
Dzieńbardzo trudny, gdyż oprócz włączeń z ruchu ulic (na czas przejazdu Papieża)musieliśmy się zmierzyć z przewiezieniem (jak szacują organizatorzy ŚDM) 1,5 mlnosób do podkrakowskich Brzegów. Między 10 a 18 udało się dowieźć do pętli wMałym Płaszowie, pętli w Nowym Bieżanowie oraz na pl. Centralny co najmniejkilkaset tysięcy pasażerów. Szczyt wypełnienia przystanków i pojazdównotowaliśmy między 12 a 14. Większość z pielgrzymów pozostała na terenieCampusu na noc.
31lipca (niedziela):
Odrana kolejne grupy pielgrzymów udawały się do Brzegów. Największym wyzwaniembyło jednak odwiezienie pasażerów po zakończonej uroczystości do centrum i wrejon parkingów autokarowych. Setki tysięcy ludzi ruszyło w drogę do Krakowaokoło południa. Dodatkowym utrudnieniem w ich przemieszczaniu się byłyzamknięte trasy, po których poruszała się kolumna z papieżem. Aby usprawnićodbiór pasażerów podążających na zachód, zdecydowaliśmy o stworzeniu przystankuzbiorczego na Rondzie Grzegórzeckim, ponieważ pętla w Małym Płaszowie niebyłaby w stanie w bezpieczny sposób przyjąć tylu podróżujących. Komunikacjamiejska przewoziła grupy pielgrzymów do późnych godzin wieczornych.
„