Za 49 euro miesięcznie niemieckim transportem publicznym. Od 1 kwietnia

infotrans
30.11.2022 10:00

1 kwietnia wprowadzony zostanie w bilet miesięczny za 49 euro, który obejmie komunikację miejską oraz pociągi regionalne na terenie całych Niemiec.

29 listopada - na konferencji w Berlinie - kraje związkowe Niemiec potwierdziły wprowadzenie tego kolejnego udogodnienia w zakresie komunikacji miejskiej i regionalnej. Znamy także zdanie Niemieckiego Związku Transportowego w tej sprawie.

kwestie finansowania

Jednocześnie ministrowie transportu niemieckich krajów związkowych ostrzegli, że „otwarte kwestie finansowania”, dotyczące wprowadzenia biletu, wymagają jeszcze wyjaśnień z rządem federalnym.

-„Ministrowie oczekują bowiem od rządu, że wszelkie dodatkowe koszty, które mogą się pojawić, zostaną równo podzielone i poniesione między rządem federalnym a krajami związkowymi” – informuje dpa.

Kraje związkowe są gotowe do przejęcia połowy kosztów. Jeśli dodatkowe koszty przekroczą uzgodnione 3 mld euro rocznie, rozmowy krajów związkowych z rządem federalnym na temat dofinansowania powinny odbyć się „natychmiast”.

Zadecydowano, że cyfrowy, obowiązujący w całym kraju bilet będzie kosztował 49 euro miesięcznie. Jest on następcą wprowadzonego w tym roku na miesiące letnie biletu za 9 euro, który sprzedał się w milionach egzemplarzy – przypomina dpa.

Zdaniem VDV

-„Wprowadzenie biletu do 1.kwietnia wydaje się być dla nas realne" – powiedział dyrektor generalny Niemieckiego Związku Transportowego (VDV), Oliver Wolff. -

"Ci, którzy oskarżają nas o przeciwdziałanie lub opóźnianie tego projektu, powinni najpierw zająć się strukturami finansowania transportu publicznego i sytuacją ekonomiczną naszych firm: taryfy transportu publicznego muszą być zatwierdzone w Niemczech i żaden właściwy organ nie zatwierdzi taryfy, której dofinansowanie jest w niejasne. Ponadto istnieje ryzyko wyższej straty, powyżej zakładanych 3 miliardów euro i to musi być  uzgodnione pomiędzy urzędem federalnym i krajami związkowymi, a firmami transportowymi. To musi być zrobiono, bo nasze firmy już nie raz stawiały gospodarczo plecami do ściany. Samo powiadomienie o bilecie może prowadzić do znaczącego dodatkowego ryzyka obniżenie przychodów” – dodał Oliver Wolff.