Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wuhan walczy z wirusem i zamyka publiczny transport

infotrans
23.01.2020 09:30

Władze miasta Wuhan w środkowych Chinach czasowo wstrzymały komunikację miejską a także z i do tego miasta w ramach walki z nowym, groźnym koronawirusem. Mieszkańcom zalecono aby nie opuszczali miasta a podróżnym omijanie go.

Poczynając od 23 stycznia rano, czasu lokalnego, wstrzymane zostaną wszystkie loty i pociągi pasażerskie z i do Wuhanu. Nie będą też kursować autobusy miejskie, metro i promy pasażerskie.

Mieszkańcom miasta już wcześniej zalecono aby unikali większych zgromadzeń i ograniczyli do minimum pojawianie się w miejscach publicznych.

Bez zgromadzeń

Według agencji Xinhua zarządzającym atrakcjami turystycznymi i hotelami polecono zawieszenie wszelkiej działalności wymagających dużych zgromadzeń ludzi. Biblioteki, muzea i teatry ograniczają działalność i odwołują imprezy i spektakle.

Odwołano modły z okazji Nowego Roku w świątyni Guiyuan, w Wuhan, które w ub. r. zgromadziły 700 tys. osób.

Te dodatkowe środki bezpieczeństwa ogłoszono na kilka dni przed chińskim Nowym Rokiem Księżycowym kiedy miliony Chińczyków udają się w odwiedziny do swoich rodzin.

Wcześniej nieznany koronawirus, oznaczony jako 2019-nCoV, rozprzestrzenił się już jednak na inne rejony Chin a także na inne kraje, w tym USA. Zarażone osoby mają objawy podobne do wirusa wywołującego Syndrom Ostrej Niewydolności Oddechowej (SARS), który na początku XXI wieku zabił na całym świecie ponad 800 osób.

Chińskie dane

W środę władze chińskie ogłosiły, że liczba zarażonych wzrosła do 571 a 17 osób zmarło. Wszystkie przypadki śmiertelne wystąpiły w prowincji Hubei, której stolicą jest Wuhan. Poinformowano, że kraj jest „w najbardziej krytycznym stadium” walki z koronawirusem.

Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w środę, że na razie nie ogłosi stanu „światowego pogotowia”. Dyrektor generalny WHO Tedros Ghebreyesus oświadczył, że przed podjęciem ostatecznej decyzji konieczne są dalsze informacje o wirusie i szybkości jego rozprzestrzeniania.

Jak informowały chińskie media, badania laboratoryjne wykluczyły, by chodziło o koronawirus wywołujący znane już choroby, jak SARS (zespół ostrej niewydolności oddechowej), MERS (bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej), grypa czy ptasia grypa.

Eksperci twierdzą, że na razie nowy koronawirus nie wydaje się być tak śmiertelnie groźny jak SARS i MERS, ale wirusy mogą czasami przekształcać się przez mutację w formy bardziej niebezpieczne. (PAP)