Wrocławski zespół ds. przedwczesnych odjazdów
Prezes MPK Wrocław, Władysław Smyk powołał zespół roboczy, który uzyskać odpowiedzi na to, jakie zmiany są potrzebne, by zmniejszyć liczbę odjazdów przed czasem pojazdów przewoźnika. –„Problem odjazdów przed czasem nie dotyczy wyłącznie naszych kierujących. Nie są oni jedynym ogniwem w MPK za nie odpowiedzialnym. Dlatego powołaliśmy zespół, który przeanalizuje ten temat i określi, co i gdzie trzeba zmienić –podkreśla Władysław Smyk, prezes MPK. Co piąta skarga, która wpływa do MPK, to reklamacja na odjazd z przystanku przed czasem. Z analizy przeprowadzonej przez MPK za rok 2013 wynika, że około 10 proc. wszystkich odjazdów z przystanków to takie, gdy kierowca czy motorniczy rusza szybciej, niż minutę przed czasem. Chcę to zmienić –zapowiada prezes MPK. – Nasi pasażerowie są w stanie ze zrozumieniem podejść do opóźnień. Przekonują ich argumenty, że nie mamy wpływu na natężenie ruchu w mieście, wypadki czy awarie i są w stanie chwilę poczekać na spóźniony autobus czy tramwaj. Za to widok odjeżdżającego z przystanku przed czasem pojazdu zwyczajnie ich irytuje. Rozumiemy to i chcemy się z tym zmierzyć. Temat nie jest łatwy, bo wymaga pracy na potężnym zbiorze danych. Rocznie w MPK autobusy zatrzymują się na przystankach około 38 milionów razy, a tramwaje –około 26 milionów razy. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę, że czym innym jest odjazd przed czasem z pętli, a czym innym –z przystanków na trasie. Analizy wymagają też rozkłady jazdy. Dlatego potrzeba czasu, aby pasażerowie odczuli znaczącą poprawę. Ale pierwsze efekty pracy MPK nad przyspieszeniami będą widocznie już teraz. MPK rozpoczęło akcję informacyjną wśród kierujących, która ma uczulić ich na ten problem.