Wrocław: Mechanik MPK mistrzem świata
Już piąty raz z rzędu Ryszard Życzkowski, mechanik w zajezdni MPK Wrocław przy ul. Powstańców Śląskich, wywalczył tytuł mistrza świata w podnoszeniu ciężarów. Właśnie wrócił z zawodów w Kopenhadze, gdzie zdeklasował rywali. Pięciuset zawodników przyjechało pod koniec sierpnia do stolicy Danii walczyć w Mistrzostwach Świata Masters w podnoszeniu ciężarów. Ryszard Życzkowski, sportowiec WKS Śląsk i pracownik MPK, startował w kategorii do 77 kg w dwuboju olimpijskim, na który składają się trzy podejścia rwania oraz trzy podrzutu sztangą. Zaliczył je wszystkie, uzyskując w sumie 211 punktów. W tyle zostawił Fina Pekkę Seppäläz 187 punktami oraz reprezentującego Niemcy Bogusława Dzikiego, który otrzymał 168 punktów. Ryszard Życzkowski przyjął spokojną strategię. –Mam te przewagę nad rywalami, że występując jako amator, ćwiczę praktycznie jak zawodowiec. Trenuję prawie codziennie. Nie musiałem bić rekordów podczas zawodów, żeby wygrać –mówi mistrz. Ryszard Życzkowski podnosi ciężary od kilkudziesięciu lat. Kiedyś trenował zawodowo. Był w reprezentacji Polski, a nawet został zakwalifikowany do występu na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 1984 r. Ostatecznie na olimpiadę nie pojechał ze względu na bojkot imprezy. Sportowej pasji jednak nigdy nie porzucił. Trenuje kilka razy w tygodniu w klubie WKS Śląsk. Od 1995 r. startuje w Mistrzostwach Świata Masters. To już jego piąty z rzędu tytuł mistrza.Na co dzień pracuje jako mechanik w zajezdni „Borek”przy ul. Powstańców Śląskich. Jak udaje mu się połączyć pracę i sport? –„Systematyczność ćwiczeń to podstawa, ale treningi muszę dostosować do grafiku pracy. Chodzi także o ich intensywność. Po trzech przepracowanych nocach wrzucam sobie na luz. Ćwiczę na pół gwizdka i tak zbieram nowe siły –podsumowuje mistrz. Sponsorem Ryszarda Życzkowskiego jest MPK Wrocław, które tak jak w latach ubiegłych sfinansowało jego udział w mistrzostwach. Dalsze informacje TUTAJ