Wiosenne zmiany w szczecińskiej komunikacji

Zakup biletów przez całą dobę w autobusach SPA 'Dąbie’, uruchomienie „tele-busa”oraz kompromisowy wariant kontrowersyjnego buspasa na ul. Energetyków –to ważne zmiany, jakie czekają komunikację miejską w Szczecinie. Niebawem ma zostać wdrożona sprzedaż biletów przez kierowców w autobusach SPA „Dąbie”. –„Oczywiście nie będzie to dotyczyć autobusów wyposażonych w biletomaty – mówi „Głosowi Szczecińskiemu”Włodzimierz Sołtysiak, prezes spółki. – Zamierzamy wprowadzić to udogodnienie w tym roku.”Obecnie w autobusach komunikacji miejskiej w Szczecinie zamontowanych jest ponad sto sztuk biletomatów. Na terenie Szczecina znajduje się 6 automatów stacjonarnych: Komuny Paryskiej, Medicus, Karola Miarki, Plac Rodła oraz przed dworcem Szczecin Główny i w rejonie kładki nad peronami. Powrót do sprzedaży biletów przez kierowców potrawa przynajmniej do czasu wprowadzenia biletomatów z możliwością płatności kartą we wszystkich pojazdach komunikacji, a w tym kierunku równolegle idzie rozbudowa Systemu Zarządzania Komunikacją Miejską.

Kolejna sprawa to „tele-bus”, czyli autobus na telefon, który z powodzeniem funkcjonuje m.in. w Krakowie. Jak informuje „Gazeta Wyborcza Szczecin”niebawem zostanie wybrany wykonawca systemu, który do połowy 2014 r. będzie musiał uporać się z inwestycją wartą ponad 46 mln zł. –„Takie autobusy mogłyby u nas jeździć np. w Dobrej Szczecińskiej, Mierzynie czy Podjuchach, czyli tam, gdzie uruchomienie stałej komunikacji miejskiej raczej nie wchodzi w grę. Celem podróży ma być dotarcie takiego autobusu do węzła przesiadkowego – mówi Krzysztof Miler, zastępca kierownika działu realizacji projektów komunikacyjnych Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. – Oczywiście, by taką komunikację można by było uruchomić na obszarach pozamiejskich, niezbędne jest także porozumienie z gminami, w tym przypadku z gminą Dobra Szczecińska. Ale najpierw musimy mieć system umożliwiający kursowanie takich autobusów.”Zasada działania systemu miałaby być identyczna jak w Krakowie: dzwonimy przynajmniej pół godziny przed odjazdem, podajemy przystanek skąd chcemy jechać i dokąd dotrzeć. Takie dane ZDiTM wprowadzałby do komputera, który informowałby kierowcy, jaką trasą ma jechać. W stolicy małopolski codziennie z tej usługi korzysta ok. 150 pasażerów. Jak będzie w Szczecinie? Zobaczymy.

I na koniec kontrowersyjny pas dla autobusów na ul. Energetyków. Jak informuje „Gazeta Wyborcza Szczecin”przeciwnicy chcieli jego likwidacji, bo spowalnia ruch zwykłych aut w kierunku centrum. Zwolennicy wskazywali, że w końcu autobusy i tramwaje tkwią w korkach na ul. Energetyków i nie łapią tam wielominutowych opóźnień. Urząd Miasta zaproponował kompromisowe rozwiązanie. Buspas zacznie się tam, gdzie teraz, czyli przed mostem Portowym na Parnicy i do estakady Trasy Zamkowej przy ul. Energetyków będzie miał identyczny przebieg jak obecnie. Natomiast za estakadą buspas zostanie poprowadzony skrajnym lewym pasem, który dziś służy jedynie dla skręcających przed mostem Długim w kierunku Kępy Parnickiej. Możliwość skrętu w lewo zostanie jednak utrzymana. Druga zmiana to wjazd na most Długi oraz brak buspasa na samym moście. Tutaj autobusy i tramwaje będą już stać razem z samochodami osobowymi. Z punktu widzenia pasażerów komunikacji miejskiej najistotniejsze jest to, że buspas nie został skrócony o odcinek most Portowy. Ile stracą pasażerowie? Bezkolizyjny wjazd z ul. Energetyków na most Długi pozwalał skrócić przejazd tramwaju na tym odcinku o 2-3 minuty. Buspas w nowej formie ma przetrwać 2-3 lata. Docelowo autobusy mają jeździć po przebudowanych i adaptowanych do tego celu torach tramwajowych. Tak zwany PAT – czyli pas autobusowo-tramwajowy – powstanie przy okazji modernizacji torów od mostu Długiego do Basenu Górniczego. Ta inwestycja ma zostać zrealizowana do końca 2015 r.