Warszawa zostaje ze strefami buforowymi w taborze
Warszawski Transport Publiczny nie rezygnuje z wydzielonych stref w autobusach i tramwajach.
Niektóre miasta już rezygnują z odgrodzonych stref w miejskim taborze – przykładem może być Wrocław, o czym pisaliśmy TUTAJ. Czy ta drogą pójdzie też największy operator komunikacji miejskie w Polsce, czyli ZTM Warszawa?
"Po staremu"
Strefy buforowe w pojazdach komunikacji miejskiej wprowadzono na początku pandemii koronawirusa, jako dodatkową formę ochrony przed zakażeniem i rozprzestrzenieniem się wirusa wśród kierowców i motorniczych. Chodzi o lepsze odizolowanie prowadzących pojazdy od pasażerów – kosztem dodatkowej przestrzeni.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zdaniem rzecznika ZTM, Tomasza Kunerta, Warszawski Transport Publiczny nadal będzie jeździł z wydzielonymi strefami.
-„Warszawa jednak nie pójdzie wzorem między innymi Wrocławia – powiedział Radiu RDC rzecznik ZTM-u Tomasz Kunert. – Decyzje o będziemy podejmowali w zależności od sytuacji epidemicznej. Nie mamy odporności zbiorowej uzyskanej dzięki szczepieniom. Są rządowe ograniczenia w różnych dziedzinach życia – podkreśla.