Warszawa: Solarisy jeżdżą i niestety zachowują milczenie
Miały przemówić głosem znanego spikera Tomasza Knapika, ale niestety milczą. Nowe autobusy solaris już wożą pasażerów po stołecznych drogach, nie można im odmówić komfortu, ale nie podają informacji o nazwach kolejnych przystanków – pisze Polska. Co ciekawe, co do tego, czy autobusy 'mówią’, czy nie, nie są zgodni nawet miejscy urzędnicy. Ogłaszając przyjazd do stolicy 150 nowoczesnych solarisów, w połowie minionego roku miejscy urzędnicy prześcigali się w zapowiedziach, jakie to udogodnienia będą miały nowe autobusy.
Oprócz klimatyzacji, monitoringu i niskiej podłogi miały również informować pasażerów o najbliższych przystankach – najpierw po polsku, a w przyszłości również po angielsku, niemiecku, a nawet rosyjsku. Z szumnych zapowiedzi na razie nic nie wyszło. Tymczasem miejscy urzędnicy sami nie są pewni czy system głosowy w pojazdach działa, czy nie działa.
– Wszystkie nowe solarisy powinny już mówić – twierdzi Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. – Wszelkie dane już dostarczyliśmy do Miejskich Zakładów Autobusowych – dodaje. – Nowe autobusy jeszcze nie mówią – twierdzi natomiast Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych.
System testowano w listopadzie. Wówczas solarisy czytały komunikaty z Szybkiej Kolei Miejskiej m.in. o tym, że pociąg właśnie skończył bieg. – Po testach wykasowano zapowiedzi i teraz autobusy milczą – opowiada nam kierowca jeżdżący nowymi solarisami na liniach 114 i 116. – Pasażerowie wciąż dopytują o to, kiedy system zacznie działać – dodaje.
Gdy próbowaliśmy się dowiedzieć, czemu ciągle nie słyszymy w autobusach głosu Tomasza Knapika, usłyszeliśmy, że jest to 'problem techniczny’. Kiedy sytuacja się zmieni?
– Możliwe, że w ciągu najbliższych tygodni – mówi Adam Stawicki. Innego zdania jest Robert Człapiński, prezes Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej. – Słyszałem od urzędników, że system zacznie działać jeszcze w styczniu. Może po feriach to ruszy – zastanawia się.
Jak zawsze najbardziej tracą na tym zamieszaniu pasażerowie. Z autobusu linii 116, której część kursów obsługiwana jest przez niskopodłogowe solarisy, korzystają niewidomi, którzy dojeżdżają nim do Polskiego Związku Niewidomych na ulicy Konwiktorskiej.
Polskie wersje komunikatów jeszcze w 2007 r. zaczął nagrywać dla miasta znany spiker Tomasz Knapik. Czyta on również informacje np. o najbliższych parkingach Parkuj i Jedź. Razem ok. 1700 różnych komunikatów.
Można je usłyszeć w prywatnych autobusach PKS Grodzisk Mazowiecki i Mobilis, które obsługują tylko niewielką część miejskiego taboru. W nowych solarisach, które wyjechały na stołeczne drogi, możemy usłyszeć na razie tylko rozmowy pasażerów. Link do źródła: http://polskatimes.pl/warszawa/79121,solarisy-jezdza-i-niestety-zachowuja-milczenie,id,t.html.