Warszawa: Na Marymoncie nie wetkniesz nawet szpilki
Ferie już za nami. Na ulice Warszawy znów wróciły korki, a parkingi Parkuj i Jedź znów pękają w przysłowiowych szwach. Obecnie stolica posiada ok. 2 tys. miejsc postojowych, na pięciu parkingach. Docelowo będzie ich 30.
Dziś rano (3 lutego), parking przy stacji metra Marymont zapełnił się całkowicie. Zajętych było 385 ogólnodostępnych miejsc (pozostałe 15 miejsc przeznaczonych jest na postoje dla rowerów, dla osób niepełnosprawnych oraz dla pojazdów technicznych). Nie inaczej było na postoju przy stacji metra Wilanowska. Kierowcy zajęli wszystkie spośród 275 dostępnych miejsc.
Coraz więcej osób zmotoryzowanych decyduje się także na pozostawienie swojego auta na parkingu przy ostatniej stacji metra –Młociny. Spośród wszystkich obecnie dostępnych miejsc, których jest 708 (w okresie zimowym nieczynny jest ostatni, niezadaszony poziom parkingu, na którym znajduje się 296 miejsc), zajętych było 566, czyli…80 procent!
Kierowcy powoli przyzwyczajają się także do najmłodszego parkingu w systemie –Metro Stokłosy. Z 98 miejsc zajętych dziś było 24, czyli 25 procent. Parking jest wygodnym punktem przesiadkowym dla kierowców, którzy dojeżdżają do Warszawy z kierunku Piaseczna. Nie muszą oni już liczyć na to, że uda im się znaleźć wolne miejsce na zapełnionym parkingu Metro Wilanowska.
Z piątego funkcjonującego obecnie parkingu –Połczyńska, skorzystało dziś 16 kierowców.
Docelowo system Parkuj i Jedź będzie się składał z ok. 30 obiektów. W tym roku przybędą jeszcze dwa –przy stacji metra Ursynów oraz przy przystanku kolejowym w Aninie. Ogłoszone już zostały przetargi na ich budowę. Również w tym roku ogłoszony zostanie przetarg na budowę parkingu przy przystanku kolejowym w Wawrze.