UMP walczy o wsparcie z KPO na transport szynowy
W czwartek, 11 marca, w Warszawie odbyło się spotkanie włodarzy 12 największych miast w Polsce zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich, podczas którego prezydenci lub wiceprezydenci: Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Łodzi, Lublina, Krakowa, Katowic, Poznania, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy i Wrocławia omówili przygotowany przez rząd projekt Krajowego Planu Odbudowy.
Prezes Zarządu UMP, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poinformował na konferencji prasowej po posiedzeniu, że Rada Unii Metropolii Polskich przyjęła stanowisko w sprawie KPO. Podkreślił, że jest to stanowisko merytoryczne, ale też krytyczne wobec tego rządowego dokumentu. Wcześniej o stanowisku Warszawy w tym zakresie informowaliśmy TUTAJ
Wszyscy stracili tak samo
Według UMP, w Krajowym Planie Odbudowy "duże miasta zostały potraktowane jako miasta drugiej kategorii". Według Truskolaskiego oznacza to, że "prawie 20 proc. mieszkańców Polski "został bardzo marginalnie potraktowane w tym planie".
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oceniła, że nie jest prawdą, iż mniejsze gminy straciły bardziej na pandemii. "Koronawirus dotyka wszystkich tak samo, w sposób ekonomiczny, społeczny" - zauważyła.
Dulkiewicz zaznaczyła, że jednym z celów stawianych przez UE państwom członkowskim jest tzw. zielona polityka. "Nie da się realizować zielonej polityki bez udziału dużych miast. To nam potrzebny jest instrument finansowy, który pomoże chociażby przekształcić transport publiczny na bardziej ekologiczny, czy wręcz zeroemisyjny" - dodała prezydent Gdańska.
-"Dlatego apelujemy, i taka jest treść naszego stanowiska do premiera Mateusza Morawieckiego, by po pierwsze uwzględnić w prawdziwych konsultacjach głos samorządu, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych, bo to dzisiaj trwa jako konsultacje, to po prostu farsa" - podkreśliła Dulkiewicz.
CiOs w szynowy transport
Rozwiązaniem dyskryminującym polskie metropolie jest również wykluczenie przez rząd z podziału środków na niskoemisyjny transport projektów związanych z rozwojem transportu szynowego. Całość unijnej pomocy ma zostać skierowana na zakup taboru autobusowego. Tak przynajmniej wynika z projektu KPO. Unia Metropolii Polskich wyraża ubolewanie, że ani Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (jako podmiot odpowiedzialny za opracowanie projektu KPO) ani rząd nie zwrócił uwagi na fakt, że w dużych miastach wojewódzkich „nie można mówić poważnie o ograniczeniu emisyjności w sektorze transportu bez wsparcia rozwoju sieci tramwajowych, metra i kolei w największych polskich miastach” – zwraca uwagę Unia Metropolii Polskich.
Fakt ten podkreślił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, który wskazał, że rząd wyłączył możliwość finansowania z Funduszu Odbudowy transportu szynowego w miastach.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
-"Jeżeli chcemy na serio walczyć z ociepleniem klimatycznym, to nie wystarczy inwestować w autobusy zeroemisyjne - chociaż trzeba to robić i nasze miasta to robią - ale trzeba inwestować w transport szynowy a rząd taką możliwość wyłączył" - mówił prezydent stolicy.
-"Jasno wynika ze stanowiska przygotowanego przez rząd, że większe miasta są wyłączone z finansowania i są traktowane jako ewentualni beneficjenci drugiej kategorii". "Jasno się tam mówi o tym, że w momencie, kiedy pieniądze nie zostaną wykorzystane przez innych beneficjentów, wtedy ewentualnie rozważy się możliwość finansowania miast" - zauważył prezydent Warszawy. Według niego nie da się wyjść z kryzysu, jeśli będzie zapaść inwestycyjna w dużych miastach.
-"Niezrozumiałe jest przyjęcie w KPO, że całe wsparcie na niskoemisyjną mobilność ma być skierowane na zakup taboru autobusowego. Nie można mówić poważnie o ograniczeniu emisyjności w transporcie bez rozwoju efektywniejszego w dużych miastach transportu szynowego opartego o rozbudowane sieci tramwajowe, metro, czy kolej miejską – dodała Hanna Zdanowska, członkini Rady UMP.
Czas konsultacji
W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się ws. wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy, który musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.
Projekt Krajowego Planu Odbudowy został opublikowany przez rząd w marcu, jednak do początku kwietnia będzie on konsultowany. Krajowy Plan Odbudowy to dokument będący podstawą do gospodarowania środkami z Funduszu Odbudowy, jednak nie będzie on procedowany jako projekt ustawy.
Jednak aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, to państwa członkowskie, w tym parlamenty narodowe muszą zatwierdzić decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Rząd zajmował się już wspomnianym projektem ustawy, jednak - jak informował premier Mateusz Morawiecki - odbyła się jedynie dyskusja. Przedstawiciele rządu zapowiadają, że projekt zostanie przyjęty w ciągu kilku tygodni i trafi wówczas do Sejmu.(PAP)