Tunel pod Martwą Wisłą. Pierwsze wnioski
Otwarcietunelu to nie tylko płynny przejazd samochodów, to także mandaty i zabieraneprawa jazdy za nieprzepisową jazdę. – Kierowcy chcą przetestować czujnośćpolicji i obsługi tunelu – mówi Zbigniew Korytnicki, zastępca naczelnikaWydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Otwarcietunelu pod Martwą Wisłą spowodowało, że kierowcy uciekli z centrum Gdańska iwybrali przejazd przez Trasę Sucharskiego i dalej tunelem na drugi brzeg Wisłydo ulicy Uczniowskiej. Taki też był zamysł! Odciążyć centrum i przenieść ruchsamochodowy w inne rejony miasta.
Widać to już było w poniedziałek, 25 kwietnia, pierwszypowszedni dzień po oficjalnym otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą. Ulice w centrum- dotąd zakorkowane – tego dnia świeciły pustkami. Przejezdne było PodwalePrzedmiejskie od strony ulicy Elbląskiej do Okopowej. Nie było również problemuz pokonaniem Traktu św. Wojciecha od strony Pruszcza Gdańskiego do Okopowej.Korki nie tworzyły się również – jak do tej pory – na Jana z Kolna a przejazdmiędzy stocznią a Zieleniakiem nie sprawił kierowcom trudności. Dobre warunkipanowały także na alei Zwycięstwa i na Błędniku.
Wzmożony ruch na dotąd spokojnych i niezakorkowanych ulicach to,jak można przypuszczać, efekt tzw. ?tunelowego boomu?. Mieszkańcy, chcielizobaczyć, jak wygląda tunel od środka i po prostu przejechać się w jedną i wdrugą stronę. Wskazują na to także statystyki: w pierwszy powszedni dzieńfunkcjonowania jedynego w Polsce tunelu przebiegającego pod wodą, przejechałook. 20 tysięcy aut. To też liczba samochodów, która tego dnia nie wjechała docentrum Gdańska. Czy tak będzie w inne dni? Czas pokaże.
Wjazd do obszaru dla ciężarówek jestmożliwy tylko za okazaniem identyfikatora dostępnego w Zarządzie Dróg i Zieleniw Gdańsku. Nie wszyscy jednak do znaków się stosują.
– Od poniedziałku, 25 kwietnia,policjanci nałożyli pięć mandatów na kierowców ciężarówek, którzy niezastosowali się do znaków – mówi asp. sztab. Zbigniew Korytnicki, zastępcanaczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. -Jeden z kierowców powiedział funkcjonariuszom, że wie o zakazie na daną ulicę,ale nic sobie z tego nie robi i nadal będzie tędy jeździł.
Kierowcom, którzy nie zastosowali się doznaku B-5 czyli zakazu wjazdu samochodów ciężarowych grozi mandat w wysokości500 złotych i 3 punkty karne.
Kierowcy ciężarówek nie przestrzegającyznaków zakazu wjazdu, to nie jedyny problem, z którym borykają się stróżeprawa.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
– Od uruchomienia tunelu zatrzymaliśmytrzy prawa jazda za przekroczenie prędkości w tunelu. – dodaje Korytnicki. -Kierowcy często zapominają, że w tej chwili obowiązuje tam ograniczenie do 50kilometrów na godzinę.
-Rowerzysta, który wjechał do tunelu został zatrzymany i wylegitymowany.Tłumaczył funkcjonariuszom, że jest spoza Gdańska i nie zauważył znakówustawionych przed wjazdem do tunelu – mówi zastępca naczelnika Wydziału RuchuDrogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. – Mężczyzna opuścił tunel a całasytuacja zakończyła się pouczeniem.
Do tunelu wchodzą także piesi, czego – podobnie, jak rowerzyści- nie powinni robić! Do tej pory weszło 16 osób. Od razu zostali zawróceniprzez obsługę tunelu.
– Takie sytuacje będą się zdarzały. Piesi, rowerzyści a takżekierowcy chcą przetestować czujność policji i obsługi tunelu – twierdziKorytnicki. – Tunel, a także jego okolice przez najbliższy czas będą pod stałymnadzorem funkcjonariuszy. Na pewno nie będziemy tolerowali kierowców, którzywjeżdżają do niego z nadmierną prędkością.
Ruch w tunelu jest nadzorowany za pomocą 120 kamer przez całądobę.
„