Trójwymiarowe przejście dla pieszych. Od Budimexu
Miechów, Lesznowola i Bartoszyce – te miejscowości dołączyłydo grona miast, która testują nowe, rewolucyjne rozwiązanie, mające zwiększyćbezpieczeństwo pieszych.
Trójwymiarowe przejścia dla pieszych podbiły internet potym, jak ich wymalowaniem pochwaliły się władze hinduskiego New Delhi orazmaleńkiej islandzkiej wioski Isafjördur. W obu przypadkach to nowatorskierozwiązanie sprawiło, że kierowcy zdjęli nogę z gazu.
Czas na Polskę
Chociaż w Polsce w ciągu ostatnich lat liczba ofiar wypadkówdrogowych się zmniejsza, bezpieczeństwo pieszych na przejściach, gdzie powinnibyć maksymalnie chronieni, nie ulega poprawie. W 2009 roku osoby, które zginęłyna pasach stanowiły 5,2% wszystkich zgonów w wypadkach, a w 2018 – aż 10%.Rocznie to ponad 200 osób.
Najbardziej narażone grupy to seniorzy oraz dzieci imłodzież w drodze do i ze szkoły. Policjanci cały czas szukają nowych sposobówna zwiększanie bezpieczeństwa w obrębie przejść dla pieszych, ale społeczeństwonie powinno tylko wymagać, ale również pomagać. Dlatego w Polsce powstałprogram Hello ICE, w ramach którego przeprowadzany jest szereg działań na rzeczpoprawy bezpieczeństwa dzieci.
-„Bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się, ale wciążmamy daleką drogę do przejścia, żeby dogonić chociażby kraje skandynawskie.Malowanie trójwymiarowych przejść dla pieszych jest jednym z elementów naszegoprogramu Hello ICE. To kreatywne i niesztampowe podejście do problemubezpieczeństwa pieszych. Cieszę się, że władze samorządowe z Bartoszyc, Miechowaczy Lesznowoli dały się przekona do tego rozwiązania i pomogły nam w pokonaniubiurokracji, która niestety bardzo utrudnia wprowadzenie przejść 3D na szerokąskalę – podkreśla Katarzyna Wójcik, ekspert ds. komunikacji w organizującejprogram Hello ICE firmie Budimex.
Zmiana prawa!
Obecnie liczba trójwymiarowych „zebr” w Polsce jestniewielka, a są one zlokalizowane przede wszystkim na drogach wewnętrznych wpobliżu szkół oraz w kompleksach parkowych. Wynika to ze stanu prawnego – takieoznakowanie poziome nie jest normatywne w oczach prawodawcy
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Samorządowcy, chcąc skorzystać z tegorozwiązania na drogach publicznych mają nierzadko związane ręce, choć pasy 3Dsprawdziły się już w wielu krajach, a ich użytkownicy bardzo je sobie chwalą.
A warto pamiętać, że zbliża się najgorszy czasdla polskich pieszych. Jesienią i zimą, kiedy zmrok zapada wcześnie, ginie ichnajwięcej. Gorsza widoczność sprawia, że kierowcy często nie są w staniedostrzec ich na czas. Dlatego warto nie tylko pamiętać o odblaskach, alerównież infrastrukturze drogowej. Trzeba również opracować systemowerozwiązania, które umożliwią samorządom sprawne działania w dziedzinie zwiększaniabezpieczeństwa pieszych. W końcu na drogach ani jednego unijnego państwa nieginie ich tylu, co w Polsce.