Transport w expose premiera Morawieckiego

infotrans
13.12.2017 09:47

13 grudnia odbyło się oficjalne powitanie premiera MateuszaMorawieckiego w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. We wtorek premier wygłosiłexpose, w którym sporo miejsca poświęcił transportowi.

Prezydent Andrzej Duda powołał rząd Morawieckiego wponiedziałek. Nowy premier, który zastąpił na tym stanowisku Szydło, zostałjednocześnie powołany na szefa resortu finansów i rozwoju; b. premier zostaławicepremierem, a skład reszty gabinetu nie uległ zmianie.

Morawiecki zaznaczył, że sztandarowym zadaniem rządu jestobliczony na najbliższe 10 lat program Mieszkanie plus. Duży nacisk położyłrównież na środowisko. Wskazał, że w wielu rejonach Polski, szczególnie wMałopolsce, czy na Śląsku, ale również na Mazowszu są problemy ze smogiem.

Premier zapewnił, że rząd chce zlikwidować „ubóstwoenergetyczne i poprawić jakość życia wszystkich Polaków”; zadeklarował, żechciałby zadbać o rozwój alternatywnych źródeł energii. Zapowiedział równieżrozbudowę infrastruktury gazowej i utworzenie „najnowocześniejszegosystemu transportowego w Europie”.

Poniżej transportowy fragment expose Morawieckiego:

(..) Chciałbym przejść teraz do tematu infrastruktury.Musimy nauczyć się myśleć nie tylko przez pryzmat indywidualnych aspiracji alerównież przez pryzmat celów zbiorowym. Przez 25 lat pojawiają się na naszychdrogach coraz to lepsze samochody ale drogi były coraz gorsze i zwijaliśmylinie kolejowe. A przecież nie tylko Rzeczpospolita będzie taka jacy będąPolacy. Również jest odwrotnie. Tak jak ukształtujemy Polskę tak potem ona nasukształtuje nasze dzieci, nasze wnuki. Na dłuższą metę szanse na zwycięstwo ina wkład do skarbca ludzkości mają te wspólnoty których członkowie lepiejpotrafią spleść swoje cele prywatne z dobrem wspólnym.

Sukces na arenie międzynarodowej nie rozgrywa się przecieżgłównie na polu indywidualnym, może z wyjątkiem sportowców, czy artystów.Sukces na arenie międzynarodowej rozgrywa się na poziomie zbiorowości, napoziomie wspólnoty narodowej, wspólnoty państwowej. Dlatego kładziemy akcentyna strategie zbiorowe, na Polskę wielkich projektów i jedną z takich strategiijest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego „Portu Solidarność”. Tokluczowy element strategii rozwoju, strategii rozwoju transportu w Polsce. Tonie tylko szansa dla sektora lotniczego, to też rozbudowa sieci kolejowej, topierwszy krok ku stworzeniu w Polsce najnowocześniejszego systemu transportu wEuropie otwartego również na takie innowacje jak transport autonomiczny czykoleje próżniowe. Centralny port komunikacyjny to będzie nasza Gdynia w sercuPolski. Nasza Gdynia zresztą też w sercu Europy.

Odbudowa portów morskich Trójmiasto i Szczecin-Świnoujściebędzie…właśnie Szczecin-Świnoujście i budowa tunelu łączącego Świnoujście zPolską ten z dawna oczekiwany projekt też go zrobimy.

To wszystko będzie kolejnym bardzo ważnym krokiem na drodzedo utworzenia z Polski centrum logistycznego Europy. Wysoka Izbo brakuje u nasjeszcze wciąż wielu dróg ekspresowych i autostrad. Oczywiście brakuje zwłaszczabrakuje Via Carpatia. W Polsce wschodniej brakuje także szczególnie drógłączących północ-południe zgodnie z ideą Trójmorza i my je dokończymy. S3, S7,A1, będziemy je budować, ale chciałbym podkreślić że w kolejnej dekadzie musimyskoncentrować się na znaczącej poprawie komunikacji powiatowej i gminnej, napoprawie komunikacji drogowej i kolejowej. Na to będziemy przeznaczyć więcejśrodków, również z budżetu państwa i liczę na bliską współpracę ze wszystkimisamorządami. Czas na regionalne strategie odpowiedzialnego rozwoju. Chciałbym ztego miejsca złożyć osobiste zobowiązanie że będę zaangażowany w szczególnościw rozwój Polski lokalnej, Polski samorządowej. Naszym kolejnym celem jestwzmocnienie polskich firm i przedsiębiorczości. Każde polskie pokolenie musi nanowo podejmować wyzwanie modernizacji. Gdy półtora roku temu ogłosiliśmy planodpowiedzialnego rozwoju wielu ludzi mówiło nam że za wysoko mierzymy, że tonierealne marzenia. Tymczasem w trzecim kwartale Polska gospodarka wzrosła oblisko 5 proc. zasadniczo bez powiększania długu. To może być pierwszy rok od28 lat gdzie przyrost długu publicznego, zobaczycie to państwo za parę tygodni,bardzo szybko, gdzie przyrost długu publicznego będzie zero lub niewiele wyższyod zera.

A więc w 100, w 150 rocznicę urodzin marszałka mogę WysokiejIzbie powiedzieć że dokonaliśmy tego dzięki realizacji jego formuły: romantyzmcelów i pozytywizm środków. Gospodarka i finanse publiczne są coraz bardziejzrównoważone. Mamy optymizm konsumpcyjny, mamy pozytywne trendy w redukcjinierówności. Coraz więcej ludzi czynnie uczestniczy w konsumpcji i rośnieliczba osób które pozytywnie patrzą w swoją przyszłość. Kiedy zagranicznieksperci mówią o naszej gospodarce to coraz częściej podzielają nasze diagnozy.O tym jak bardzo przez 25 lat ostatnich uzależniliśmy się od zagranicznegokapitału. Najgłośniejszy ekonomista świata, szanowni państwo Thomas Pikettypowiedział, przepraszam za jeden anglicyzm, „foreign owned countries”- jesteście krajem w posiadaniu zagranicy. Myślę że przesadził, na pewnoprzesadził ale jak mocno to brzmi.

Bloomberg, jak najbardziej mainstreamowa agencjainformacyjna pisze jak zachodni kapitał skolonizował Polska i kraje centralne.W takiej rzeczywistości żyjemy. Czyli co, czyli jak, czyli maski opadły. Stoimyw obliczu gigantycznego wyzwania. Wszyscy stoimy w obliczu gigantycznegowyzwania. Temat tabu, ten temat tabu stał się prawdą oczywistą, pomimo tego żePolacy bardzo dużo produkują, to nie wszystko co nasze gospodarka wytworzypozostaje w naszych portfelach. Rocznie 70 do 100 miliardów złotych czylicztery, w zależności od tego czy netto czy brutto popatrzymy. 70 do 100miliardów złotych czyli około 4 do 5 proc. wypracowanego PKB stanowi dochódzagranicy. To efekt modelu który przyjęliśmy w Trzeciej Rzeczpospolitej. Modelubłędnego, dziś to wiemy, poniewczasie to wiemy. Dziś mówią tam nam o tymrównież agencje ratingowe. Tak, nie ma żartów idziemy wąską Orlą Percią.Przepaść z lewej i przepaść po prawej jak mówił Jacek Kaczmarski.

Jesteśmy Szanowni Państwo, i będziemy częścią Zachodu, aleto nie oznacza, że musimy zgadzać się na ten model. My chcemy podmiotowej roliPolski w gospodarce, a nie peryferyjnej.(..)