Toruń i Warszawa wracają do dezynfekcji przystanków
W związku ze wzrostem liczby zachorowań na koronawirusa Sars-Cov-2, Toruń i Warszawa ponownie rozpoczęły oczyszczanie miejskiej przestrzeni przy pomocy środków dezynfekcyjnych.
W TORUNIU
Prace skupiają się na najbardziej uczęszczanych przystankach komunikacji miejskiej, które od środy 24 marca 2021r. ponownie są regularnie dezynfekowane.
Dezynfekcja polegać będzie na codziennym oprysku lub zamgławianiu wnętrza wiaty (wsporniki, szyby, rozkład jazdy, ławka), a także ławek wolnostojących i koszy na śmieci środkiem dezynfekcyjnym.
Warto dodać również, że w pojazdach komunikacji miejskiej prowadzona jest również systematyczna dezynfekcja obejmująca m.in.:
- dezynfekcje biletomatów przez obsługę pojazdu na pętlach podczas postoju,
- czyszczenie i dezynfekcja w szczególności powierzchni, z którymi stykają się pasażerowie (poręcze, kasowniki, biletomaty, przycisków do otwierania drzwi),
- dezynfekcji pojazdów komunikacji miejskiej za pośrednictwem urządzeń zamgławiających lub ozonujących nie rzadziej niż raz na dobę dla eksploatowanego pojazdu.
W Warszawie
W kwietniu planujemy powrót do dezynfekcji przestrzeni miejskich w Warszawie poprzez ozonowanie m.in. otoczenia szpitali, przystanków, przejść podziemnych, bulwarów, a także wejść na stacje metra – poinformowała PAP rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka. Dezynfekcja znów będzie prowadzona w nocy.
Do dezynfekcji przestrzeni miejskich ratusz chce wrócić po ustabilizowaniu się pogody i wyborze wykonawców. Ponownie używana będzie do tego polska technologia wykorzystująca wodę wysoko ozonowaną jako czynnik odkażający.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
-"Wodę można wykorzystać zarówno do mycia powierzchni jak i rozpylania. Ozon jest bardzo efektywnym środkiem dezynfekującym i wyraźnie góruje nad innymi środkami chemicznymi, bowiem nie ma niszczącego wpływu na środowisko naturalne" – zapewniła rzecznika ratusza.
Jak wyliczyła, ozonowane będą m.in. główne węzły przesiadkowe, zespoły przystanków, otoczenie szpitali, drogi z dużą liczbą przystanków, przejścia podziemne w centrum, otoczenie dworców, place miejskie, bulwary wiślane, otoczenie żłobków i przedszkoli, place zabaw i siłownie plenerowe, otoczenie punktów pobrań do badań na obecność koronawirusa czy otoczenie domów pomocy społecznej. Jako nowość wskazała dezynfekcję przestrzeni w metrze warszawskim, od wejścia do bramek biletowych.
Dezynfekcja prowadzona będzie w nocy. "Zabezpieczenie pilotażowe oraz ochronę miejscową prowadzonych akcji zapewnia Straż Miejska m.st. Warszawy" – zaznaczyła Gałecka.
Sprzęt, jaki będzie stosowany do dezynfekcji, to polewaczki z dostosowanymi prądownicami, opryskiwacze rolnicze, opryskiwacze wysokociśnieniowe (typu karcher, opylacze) oraz opryskiwacze plecakowe (ręczne).
Co z ciepłym guzikiem?
Rzeczniczka ratusza, zapytana o dezynfekcję parkomatów, wskazała, że odpowiada za to firma, która je obsługuje na zlecenie miasta. "Jej pracownicy dezynfekują urządzenia przy każdej wizycie serwisu (w tym przy opróżnianiu bilonu)" - dodała. "Zachęcamy jednak wszystkich, aby za parkowanie płacić bez używania parkomatów: za pomocą aplikacji mobilnej SkyCash, wiadomości SMS, kodów USSD lub komend telefonicznych IVR" – podkreśliła Gałecka.
Z kolei pytana o to, czy w pojazdach komunikacji miejskiej zostanie wyłączony tzw. ciepły guzik, Gałecka zaznaczyła, że używanie tych przycisków, a także przystanki "na żądanie" przywrócono 1 lutego po głosach pasażerów, że w pojazdach jest zbyt chłodno.
Jak wskazała, w pojazdach obowiązują limity, obowiązek zasłaniania ust i nosa, a pasażerowie mają zachowywać dystans. "Pojazdy są regularnie czyszczone i dezynfekowane, a powierzchnie, których dotykają pasażerowie, dezynfekowane po każdym zjeździe do zajezdni" – dodała. (PAP)