Tego jeszcze w transporcie publicznym nie było. Pasażer z kroplówką

W stan konsternacji wprowadził operatora krakowskiego monitoringu widok mężczyzny, który 11 września o 2 w nocy wysiadł z tramwaju przy ul. Wielickiej.

Mężczyzna trzymał w ręku podpiętą kroplówkę. Jak się później okazało, "mężczyzna "pacjent" był poszukiwany i uciekł ze szpitala.

Nietypowy pasażer MPK

Nietypowy charakter zdarzenia, a przede wszystkim troska o zdrowie mężczyzny, sprawiły, że chwilę później na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej. Strażnicy zainicjowali krótką rozmowę z mężczyzną, a wtedy wyszło na jaw, że jest pacjentem jednego z krakowskich szpitali i właśnie z niego czmychnął.

W wyniku dalszych ustaleń okazało się, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną. W związku z tym został przewieziony do szpitala, gdzie przejęła go policja.

Straż miejska nie podała więcej szczegółów dotyczących pasażera. Nie wiadomo w jaki sposób mężczyzna wydostał się ze szpitala.