Szokujący pomysł z Göteborgu [FILM]
Pisaliśmy już na tym portalu o łączeniu dworców kolejowych z bibliotekami. Goci poszli (czy też: pojechali) jednak o dobrych kilka kroków dalej i poprawiają statystyki czytelnictwa po prostu wwożąc pasażerów do środka czytelni (autobusem elektrycznym, więc zeroemisyjnym i bardzo cichym). To się nazywa podetknięcie książki pod nos.
Tego nie ma co opisywać, to po prostu trzeba zobaczyć:
{https://www.youtube.com/watch?v=ZXTjqByu4Pw}
Inicjatywie trzeba oczywiście przyklasnąć, choć jest też kilka pytań – jak wygląda temperatura w surowym gockim klimacie utrzymanie optymalnej dla książki temperatury w czytelnioprzystanku? Na filmie widać drzwi otwierane tylko na wjazd autobusu, jednak bibliotekarze siedzą w dość grubych ubraniach. I co z błotem wwożonym zimą na oponach? Można jednak założyć, że praktyczni Szwedzi przemyśleli dobrze te kwestie.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
To co dalej? Może – półżartem, półserio – zaproponować możliwość przeczytania w pojeździe transportu publicznego opowiadania jako zamiennika skasowania biletu? Tylko jak to potem sprawdzać…
„