Rzym potrzebuje 80 lat, by dogonić innych

infotrans
25.01.2017 15:52

Rzym potrzebowałby 80 lat, by jego komunikacja miejska osiągnęła taki poziom, jaki jest w innych wielkich europejskich stolicach – to jeden z wniosków raportu na temat transportu publicznego we Włoszech, sporządzonego przez Ligę Ochrony Przyrody (Legambiente).

W dorocznym sprawozdaniu, przedstawionym w Palermo, podkreślono, że w zeszłym roku w Wiecznym Mieście nie powstał żaden nowy odcinek metra ani linii tramwajowej. Jedyny finansowany obecnie projekt dotyczy przedłużenia o 3,6 km trzeciej, nowej linii metra w kierunku Amfiteatru Flawiuszuw (popularne „Koloseum”).

„Jeśli weźmiemy pod uwagę tempo prac przy budowie metra w Rzymie, trzeba by czekać 80 lat, by pokonać dystans, jaki dzieli włoską stolicę od innych miast w Europie” – podkreśliła organizacja. Organizacja nie podała wszakże, o jakie „inne miasta” chodzi; nawet bez dogłębnych badań można przyjąć dość bezpiecznie, że istnieją znaczące różnice w poziomie organizacji transportu publicznego w Amsterdamie i Podgoricy…

Legambiente odnotowała duże opóźnienia w tej dziedzinie także w innych włoskich miastach.

Łączna liczba kilometrów linii metra w całych Włoszech, czyli ponad 234, odpowiada mniej więcej długości tras kolei podziemnej w jednym tylko mieście takim jak Madryt (291 km) czy Paryż (219 km) – zauważono.

Wiele europejskich metropolii, jak się przypomina, realizuje projekty znacznej rozbudowy sieci kolei podziemnej.

Równie zła jest, jak wynika z raportu, sytuacja sieci kolei podmiejskich w kraju, gdzie także nie są podejmowane istotne wysiłki, by ją zmienić. Największe zaniepokojenie budzi stan taboru na południu, gdzie kursuje najwięcej starych i wolnych lokalnych pociągów. Jednocześnie liczba tamtejszych połączeń maleje.(PAP)

sw/ klm/ mc/