Kwarantanna na południowej granicy! Maseczki zamiast szalików i przyłbic!
Od soboty – 27 lutego - wprowadzony zostanie obowiązek zakrywania ust i nosa wyłącznie przy użyciu maseczki; po powrocie z Czech i Słowacji będzie kwarantanna, a w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie jest największy wzrost zakażeń, wprowadzone będą "regulacje dyscyplinujące".
Nowe obostrzenia
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w środę, że w wojewódzkie warmińsko-mazurskim nastąpi powrót do nauczania zdalnego w klasach 1-3; zamknięte będą m.in. hotele, galerie handlowe, kina teatry, muzea i baseny.
Od 27 lutego wprowadzony zostanie obowiązek zakrywania ust i nosa wyłącznie przy użyciu maseczki. Nie będzie można stosować szalików, kominów, chust, bandan i przyłbic.
Przyłbice wciąż mogą być stosowane, ale dodatkowo, oprócz maseczki. "Przyłbice przede wszystkim zabezpieczają oczy, zabezpieczają górną część twarzy i w tym sensie przyłbice są nadal dopuszczone, ale nie jako element zastępujący maseczkę, tylko ewentualnie jako element, który jest dodatkowy" - mówił szef MZ.
Minister zapowiedział też wprowadzenie kwarantanny po przyjeździe z Czech i Słowacji - z wyłączeniem osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki lub posiadających negatywny wynik testu.
Szef MZ podał, że analizując odsetek pozytywnych testów na terenie całego kraju widać, w których regionach następują większe wzrosty. W woj. warmińsko-mazurskim jest to 34 proc. przy średniej ogólnopolskiej 19 proc.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Co dalej?
Minister zdrowia był pytany w środę o plany rządu dotyczące poziomu restrykcji epidemicznych w czasie świąt wielkanocnych.
-"Nastawienie rządu jest takie, żeby w miarę możliwości dokonywać odważnych, luzujących kroków. Teraz mamy przyspieszenie trzeciej fali i oczywiście to przekreśla możliwość podejmowania tych odważnych decyzji, ale generalnie trzeba wyraźnie powiedzieć, że nasza tolerancja liczby zachorowań zdecydowanie rośnie" - powiedział Niedzielski.
Jak zaznaczył, "zarówno akcja szczepień, jak i odporność populacyjna, którą poprzez przechorowanie nabywamy, powodują, że liczba zakażeń, która nawet przekroczy średni poziom 10-12 tys., nie będzie aż tak dolegliwa, o ile będzie proporcjonalnie mniej hospitalizacji".
Niedzielski dodał, że na razie rząd nie rozważa konkretnego rozwiązania dotyczącego obostrzeń w czasie Wielkanocy. "Ale nastawienie jest takie, że jeżeli tylko będzie przestrzeń, to będziemy podejmowali decyzje luzujące" - powiedział minister zdrowia. (PAP)