Rząd broni podwyżek w PKP: 90% pasażerów korzysta z TLK/IC, gdzie wzrost to 12%
Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury - dzięki umowie o świadczenie usług publicznych (PSC) - udało się ograniczyć podwyżkę cen biletów w pociągach PKP Intercity.
-"Zgodnie z umową o świadczenie usług publicznych (PSC), spółka PKP Intercity może podnieść ceny biletów na połączenia dotowane (TLK/IC) jedynie w ograniczonym zakresie. Dlatego inna jest zmiana ceny biletów dla pociągów kategorii EIP/EIC, a inna dla TLK/IC" - przekazał PAP rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś.
Od 18 do 12%
Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosną średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Zapowiedzianą podwyżkę cen biletów uzasadniono wzrostem cen prądu.
Jak przypomniał Huptyś, z połączeń TLK/IC korzysta 90 proc. pasażerów PKP Intercity. Ich dotyczy zmiana cen o 11,8 procent.
-"Pasażerowie pociągów kategorii EIP (Pendolino) i EIC (ekspresowe) to łącznie 10 proc. ogólnej liczby korzystających z usług PKP Intercity. Te połączenia nie są dotowane i spółka uruchamia je na własne ryzyko biznesowe. Stąd podwyżki na poziomie inflacji" - wyjaśnił rzecznik MI.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Huptyś poinformował też, że spółka PKP Intercity, dzięki staraniom Ministerstwa Infrastruktury, otrzymała z budżetu państwa większą o ponad 500 mln zł rekompensatę z tytułu umowy PSC niż pierwotnie zakładano.
"Gdyby nie te działania, podwyżka cen biletów byłaby większa" - dodał.
O podpisaniu z PKP Intercity umowy ramowej na świadczenie usług publicznych w transporcie kolejowym w zakresie międzywojewódzkich i międzynarodowych kolejowych przewozów pasażerskich (umowa PSC - Public Service Contract) resort infrastruktury informował w styczniu 2021 r. Umowa ta będzie obowiązywała w latach 2021-2030, a jej wartość to ponad 21 mld zł.(PAP)