Wycieczkizabytkowym autobusem cieszyły się największym zainteresowaniem podczas festynuzorganizowanego w ramach radomskich obchodów Europejskiego Dnia bez Samochodu2017. Imprezę zakończyła parada autobusów. W tym roku 22 września był po razpierwszy dniem zupełnie darmowej komunikacji miejskiej dla wszystkichpasażerów!

Na festyn MZDiKRadom zaprosił na plac Corazziego (taką oficjalną nazwę nosi od niedawna terenprzed Urzędem Miejskim od strony ulicy Żeromskiego). Zgodnie z przewidywaniemnajwiększą atrakcją dla radomian były przejazdy zabytkowym autobusem markiJelcz 043, który jest własnością Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej wWarszawie. Kultowy już „ogórek” wykonał dziewięć kursów po centrummiasta na specjalnej linii turystycznej 043 (numer nawiązywał, rzecz jasna, dooznaczenia modelu pojazdu). Podczas tych wycieczek znana radomska przewodniczkaAlina Osieniecka z właściwym sobie poczuciem humoru opowiadała pasażerom onajciekawszych mijanych po drodze obiektach. Dzięki temu radomianie (chociażnie tylko, bo podczas jednego z kursów na pokładzie mieliśmy też gości zzagranicy) mogli dowiedzieć się wielu ciekawostek o mieście. Dla młodszych osóbpodróż „ogórkiem” z pewnością była interesującym przeżyciem, zaśstarsi mogli przypomnieć sobie pojazd, którym na co dzień jeździli wdzieciństwie. Każdy kurs kończył się losowaniem szczęśliwego numeru biletu -zwycięzca otrzymywał od nas książkę „Kronika radomskiej komunikacji”.

Podczas festynu na placu Corazziego można było oglądać historyczne iwspółczesne autobusy komunikacji miejskiej. Przed magistratem stały: Ikarus280.26 z MPK Radom, Solaris Urbino 12 z firmy Michalczewski, Solaris Urbino 12z konsorcjum firmy Irex-4 oraz Solaris Urbino 18 CNG z MPK Radom. Nazakończenie imprezy wszystkie wozy ruszyły, oczywiście z „ogórkiem”na czele, na paradę ulicami Radomia. Piesi i kierowcy przystawali na widoktakiej nietypowej kolumny pojazdów, robili pamiątkowe zdjęcia oraz filmy,pozdrawiali również pasażerów, szczególnie tych w „ogórku”.

Korzystanie z naszej komunikacji miejskiej było 22 września darmowe dlawszystkich pasażerów! To nowość, gdyż w poprzednich latach ta zachęta dotyczyłatylko kierowców samochodów osobowych, którzy musieli w tym celu okazać dowódrejestracyjny pojazdu. Teraz każdy chętny mógł po prostu wsiąść do dowolnegoautobusu miejskiego i jechać! Informacje o tym były na tablicach SystemuDynamicznej Informacji Pasażerskiej na przystankach oraz we wszystkichpojazdach. Zachęcaliśmy również do skorzystania z tej oferty poprzez Internet iza pośrednictwem lokalnych mediów. Miłośnicy dwóch kółek mogli natomiast tegodnia bezpłatnie jeździć rowerami miejskimi przez godzinę, a nie 20 minut.

Włączyliśmy się w ogólnopolską akcję Polskiego Związku Pracodawców TransportuPublicznego „Łączy nas krew”. W Dniu bez Samochodu na ulicyŻeromskiego stanął charakterystyczny czerwony autobus – mobilny punkt poborukrwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu. Ci, którzypodczas naszego festynu skorzystali z możliwości podzielenia się krwią zpotrzebującymi, otrzymali nagrody. Trzy osoby dostały od nas bony upoważniająceich do bezpłatnego doładowania biletu miesięcznego na Radomskiej KarcieMiejskiej. RCKiK rozdawał także koszulki.

Sporo działo się na scenie oraz wokoło niej. Na estradzie prezentowali sięmłodzi artyści związani z Radomską Szkołą Rocka. Niezwykłymi umiejętnościamipopisywali się wyczynowi rowerzyści, którzy nie tylko jeździli na jednym kole,ale nawet pokazali, że da się jechać jednośladem… stojąc na kierownicy.Ulicami centrum Radomia przejechała poza tym parada cyklistów. Nie doszedłnatomiast do skutku planowany wcześniej przejazd rolkarzy, bo nie byłochętnych. Pod namiotem stowarzyszenia Bezpieczne Miasto dzieci mogły rysowaćobrazki, zaś policjanci przygotowali tor przeszkód. Odbył się także finałkonkursu plastycznego „Pojazd przyszłości” – nagrodzeni zostaliautorzy pięciu najlepszych prac.

Dla niektórych osób mogło to być zaskoczeniem, ale na ulicy Żeromskiego możnabyło zobaczyć też samochody. Nie były to jednak zwykłe auta, lecz elektryczne.Prezentowali je radomscy dealerzy marek Toyota i Mitsubishi. Ideą Dnia bezSamochodu nie jest bowiem zachęta do całkowitej rezygnacji z korzystania zwłasnych samochodów, lecz przede wszystkim ograniczanie emisji spalin doatmosfery. Stąd też takie pojazdy o alternatywnych źródłach zasilania. Dziękifirmom Toyota Romanowski oraz Dixi-Car radomianie mogli poza tym jeździćwspomnianym zabytkowym „ogórkiem”, gdyż to właśnie one byłysponsorami przyjazdu tego autobusu z Warszawy do Radomia i kursów po naszymmieście.

Dziękujemy wszystkim instytucjom, firmom i osobom, które współpracowały zMiejskim Zarządem Dróg i Komunikacji przy zorganizowaniu festynu z okazji Dniabez Samochodu w Radomiu: Urzędowi Miejskiemu, Miejskiemu Ośrodkowi Sportu iRekreacji, Straży Miejskiej, Komendzie Wojewódzkiej Policji oraz KomendzieMiejskiej Policji, Regionalnemu Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa,Pogotowiu Ratunkowemu, stowarzyszeniu Bezpieczne Miasto, operatorom przewozów(MPK Radom, Michalczewski oraz firmom Irex-4 i DLA), Klubowi MiłośnikówKomunikacji Miejskiej ze stolicy (kierowcy Andrzejowi i konduktorowiMaurycemu), firmom Toyota Romanowski, Dixi-Car, Nextbike, lodziarni Mleczna,Polskiemu Związkowi Pracodawców Transportu Publicznego (fundatorowi nagród dlakrwiodawców), Zakładowi Usług Komunalnych, Domowi Kultury Borki, RadomskiejSzkole Rocka oraz wszystkim wykonawcom występującym na scenie.

– Alternatywne środki transportu staramy się promować na co dzień.Wprowadziliśmy cały szereg usprawnień dla rowerzystów. Przybywa tras dlarowerów, ciągów pieszo-rowerowych i wyznaczonych pasów dla cyklistów – mówił wtrakcie imprezy Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.

Udogodnieniapojawiły się też w radomskiej komunikacji miejskiej. Posiadacze karty miejskiejmogą skorzystać z tańszych biletów jednorazowych. Do tej pory wystawiliśmyponad 51 tysięcy sztuk RKM. MZDiK wprowadził ponadto bilet dla seniora, zaktóry najstarsi radomianie płacą tylko 100 złotych rocznie. Nowością są tańszebilety uczniowskie

„