Przejście dla pieszych w 3D. Pierwsze w Polsce
Innowacyjne przejściedla pieszych – pasy namalowane w trójwymiarze – powstało w LidzbarkuWarmińskim. Zebra w 3D, która znajduje się na bulwarze, w miejscu, w którymścieżki spacerowe przecinają się z rowerowymi, ma poprawić bezpieczeństwo pieszychi rowerzystów.
Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego Jacek Wiśniowski powiedziałw poniedziałek PAP, że inspirację do trójwymiarowego przejścia dla pieszychznalazł w jednym z portali społecznościowych, gdzie natrafił na film zislandzkiego miasta z tak innowacyjnym rozwiązaniem.
„Był zatem pomysł, zrobiliśmy wizualizację iposzukiwaliśmy miejsca, gdzie można by takie zebry wymalować. Kilka miesięcywcześniej w Lidzbarku oddaliśmy do użytku bulwar ze ścieżkami rowerowymi ispacerowymi. Przepisy nie dopuszczają umieszczania takich rozwiązań na drogachpublicznych” – wyjaśnił burmistrz.
Wymalowania pasów w 3D podjął się miejscowy artystagraficiarz Tomasz Sienkiewicz. Ponieważ nie miał wcześniej takich artystycznychwyzwań, musiał się podszkolić. Miasto podpisało z nim umowę, a całkowity kosztinwestycji wyniósł 700 zł – podał burmistrz.
Przejście ma walor artystyczny, ponieważ widziane z dalekaprzypomina klawiaturę fortepianu. Kierowcy jednośladów widząc „zawieszonąnad ścieżką” przeszkodę instynktownie zwalniają.
Bulwar znajduje się nad rzeką Łyną, niedaleko zamku i wpobliżu Lidzbarskiego Domu Kultury i Wysokiej Bramy.
Intencją, jaka przyświecała pomysłodawcy zebry w 3D, byłapoprawa bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów – spowolnienie ruchu jednośladów.
„Najlepsze są najprostsze rozwiązania, anajskuteczniejsza jest prewencja” – wskazał burmistrz.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
To drugie nietuzinkowe rozwiązanie dotyczące zwiększeniabezpieczeństwa. Pierwszym jest świecąca ścieżka rowerowa – wspólny projektZarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie i miasta Lidzbark Warmiński.
Ścieżka pokryta specjalną farbą pochłania za dnia energięsłoneczną i „oddaje ją” po zmroku, świecąc w ciemności. Ścieżka”świeci” przyjaznym dla krajobrazu mazurskiego, niebieskim światłem.
Ścieżka mająca zaledwie ok. 100 metrów zyskała popularność,ściągając zainteresowanie mediów z Polski i świata.
Burmistrz uważa, że początek był dobry i należy kontynuowaćtę inicjatywę. 100-metrowy odcinek kosztował ok. 120 tys. zł netto, ale gdybygo kontynuować, to cena obniżyłaby się – ocenił.
Przyznał, że podobnie powinno być z zebrą w 3D. Jego zdaniemnależy przeprowadzić nowelizację przepisów dotyczących oznakowania drogowego,by innowacyjne rozwiązanie móc zastosować na drogach publicznych: przyszkołach, przedszkolach czy instytucjach użyteczności publicznej, w tymszpitalach.
„