Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

"Przede wszystkim pasażer" – wywiad z Leszkiem Rutą, ZTM Warszawa

infotrans
15.12.2008 21:50
W warszawskiej komunikacji miejskiej od dwóch lat widać duże zmiany –nikt nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z dynamicznym jej rozwojem. Zakończono pierwszą linie metra, wybudowano największy w Europie węzeł przesiadkowy, sukcesywnie dostarczane są nowe autobusy i tramwaje, rozbudowywane i modernizowane są torowiska a na wspólnym bilecie dojeżdżamy coraz dalej. To właśnie m.in. dzięki temu Zarząd Transportu Miejskiego został uhonorowany wyróżnieniem w konkursie „Lider Transportu Szynowego 2007”organizowanym przez redakcję czasopisma Transport i Komunikacja w kategorii samorząd –za wkład w rozwój i promocję transportu szynowego oraz za działania na rzecz integracji transportu kolejowego z systemem komunikacji miejskiej. To właśnie o tym, jak i również o pracowitych mijających dwóch latach kadencji, rozmawiamy z twórcą warszawskiego sukcesu –dyrektorem Zarządu Transportu Miejskiego – Leszkiem Rutą.
Leszek Ruta - dyrektor ZTM WarszawaLeszek Ruta - dyrektor ZTM Warszawa
Redakcja „Transinfo”: Serdecznie gratulujemy wyróżnienia w konkursie Lider transportu Szynowego. Czy czuje się Pan twórcą sukcesu warszawskiej komunikacji miejskiej?
Leszek Ruta, Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie: W imieniu swoim i pracowników Zarządu Transportu Miejskiego serdecznie dziękuję za to wyróżnienie. To dla nas ważny wskaźnik, że podjęte działania spotykają się ze zrozumieniem ekspertów branżowych. Cieszymy się jeszcze bardziej, gdy doceniają je sami pasażerowie, gdyż to właśnie my mamy przyczynić się do poprawy komunikacji miejskiej dla ich potrzeb, komfortu i bezpieczeństwa.
Czy mógłby przybliżyć Pan naszym Czytelnikom co zmieniło się w 2007 roku w stołecznym transporcie szynowym?
W ubiegłym roku najważniejszymi wydarzeniami były trzy rzeczy;modernizacja najważniejszej linii tramwajowej w ciągu alej Jerozolimskich. W ramach tych prac do stolicy dotarło 15 nowoczesnych, wieloczłonowych, całkowicie niskopodłogowych tramwajów serii 123N. Ponadto mieliśmy do czynienia z finiszem prac nad zakończeniem budowy pierwszej linii metra oraz „wspólny bilet”–zintegrowana oferta Kolei Mazowieckich, Warszawskiej Kolei Dojazdowej oraz Zarządu Transportu Miejskiego.
Reasumując –to był prawdziwy „kamień milowy w rozwoju transportu szynowego w Warszawie. A co było rok później?
W bieżącym roku zakończyliśmy budowę pierwszej linii metra. To najważniejsze wydarzenie. Obserwując natężenie pasażerów korzystających z podziemnej kolejki chcemy wypuścić dodatkowe składy i od razu zabieramy się do budowy drugiej linii. Nie zapominamy o nadziemnej komunikacji szynowej. Pracujemy nad wydzieleniem torowisk, tak aby tramwaje mogły bez przeszkód szybko przewozić naszych pasażerów. To co udało się na trasie W-Z będziemy starać wprowadzać również w innych miejscach –takich jak ulica Młynarska. Sukcesywnie wprowadzamy nowy tabor –mamy już podpisana umowę wieloletnią z Tramwajami Warszawskimi i Szybką Koleją Miejską. To pozwoli na odnowienie taboru –proszę sobie wyobrazić, że do Euro 2012 będziemy mieć 186 najnowocześniejszych tramwajów, tak więc wymienimy pewnie wszystkie składy kursujące po warszawskich torach.
Panie Dyrektorze. Niewątpliwie warszawiacy doceniają rolę transportu szynowego. Czy ZTM będzie dalej rozbudowywał tą sieć?
Tak, to jedyne rozwiązanie aby komfortowo, szybko i bezpiecznie przewozić Warszawiaków. Oprócz metra, tramwajów i kolejki SKM prowadzimy nieustanne prace nad rozszerzeniem zastosowania „wspólnego biletu”. W tym roku rozszerzyliśmy jego stosowanie o Pruszków, Piastów i Sulejówek. Tak naprawdę chcielibyśmy aby na bilecie ZTM można było jeździć wszystkim –każdym środkiem transportu publicznego –w całej aglomeracji warszawskiej.
 
Komunikacja miejska to nie tylko pociągi. Co się udało osiągnąć w komunikacji autobusowej?
Jesteśmy w trakcie negocjacji umowy wieloletniej z Miejskimi Zakładami Autobusowymi, co pozwoli na pełna odnowę taboru. Oprócz tego rozpisujemy przetargi na obsługę nowych połączeń. Dzięki naszym działaniom od 2007 roku do Warszawy przybyło 400 nowych autobusów, a więc 1/3 wszystkich, jakie kursują po ulicach stolicy. Stare wozy sukcesywnie wycofywane są z ruchu. Stale rozbudowujemy sieć połączeń. Po raz pierwszy autobus nocny wyjechał poza granice Warszawy –była to linia N50 do Konstancina. Potem nastąpiła reforma komunikacji nocnej –zyskaliśmy nowa, czytelną numerację, a autobusy zaczęły docierać do podwarszawskich miejscowości. Także linie dzienne jeżdżą coraz dalej –731 i 804 do Legionowa, 733 do Nadarzyna, 735 do Białobrzegów czy 730 do Wiązowej. Dzięki wprowadzeniu mikrobusów docieramy do osiedli, po których „normalne”autobusy nie mogłyby jeździć. Przykładem takiego działania jest 208 na Ochocie, zapewniająca dostęp do komunikacji miejskiej mieszkańcom ulicy Włodarzewskiej. To nie wszystko…
To nie wszystko Panie Dyrektorze, a co z nową oferta dla pasażerów?
Wraz z wprowadzeniem nowej taryfy, 2 czerwca br, wprowadziliśmy zupełnie nowe oferty dla podróżnych. Oprócz biletów seniora, personalizacji karty miejskiej mamy w sprzedaży bilety czasowe. Warszawiacy bardzo je sobie chwalą –gdyż w cenie biletu jednorazowego możemy podróżować wszystkimi środkami komunikacji miejskiej przez 20 lub 40 minut.
Niezależnie od liczby przesiadek?
Niezależnie. Możemy przesiadać się do woli byleby zmieścić się w czasie. Tak więc możemy dojechać autobusem do metra po czym podziemną kolejką dotrzeć do celu. Średnio 40 minut wystarczy –mniej więcej tyle czasu potrzeba aby dostać się z Kabat do Huty, a więc po ziemią przebyć całą Warszawę.
Co ciekawe mamy już zupełnie nową ofertę –bilet można kupić przy użyciu telefonu komórkowego. Teraz próbujemy do przedsięwzięcia zachęcić wszystkich operatorów telefonii komórkowej.
Bilety można już nie tylko kupić w kiosku czy za pomocą telefonów. Pojawiły się automaty.
Tak. Pierwszy krok to we współpracy z Mennica Polską postawienie 40 automatów. Jednakże nie spełniły one oczekiwać naszych pasażerów, dlatego też zamówiliśmy nowe –oferujące pełną gamę biletów, umożliwiające doładowanie warszawskiej karty miejskiej i zapłatę kartą bankomatową. Pierwsze takie nowoczesne urządzenia stanęły na stacji metro Ratusz-Arsenał i na Dworcu Centralnym. Do lipca przyszłego roku będzie ich 160. Także w kwestii automatów wprowadziliśmy konkurencję –podpisaliśmy umowę z firmą ASEC, na mocy której wkrótce w Warszawie przybędzie 100 dodatkowych automatów.
Automaty to nie tylko jedyna nowość techniczna?
Macie Państwo doskonałe informacje. W tym roku wprowadziliśmy także automatyzację infolinii –tzw. portal głosowy. Dzięki temu, nie zmieniając zatrudnienia pracowników udzielających informacji, daliśmy naszym pasażerom możliwość 6 dodatkowych jednoczesnych połączeń. Tylko w pierwszym miesiącu działania z takiej możliwości skorzystało 21 000 osób!
Niewątpliwie poprawiło to kontakt z pasażerem.
Tak, dokładnie. Obsługę pasażera stawiamy na pierwszym miejscu. To dla nas priorytet. Dla lepszego przekazywania informacji wkrótce uruchamiamy nową, lepszą stronę internetową, która będzie zgodna z naszym nowym systemem identyfikacji wizualnej.
Będzie w duchu nowego malowania pociągów SKM?
Nie tylko. Pracujemy nad nowymi zasadami wizualizacji taboru, zasadami umieszczania reklam na taborze, chcemy ograniczenia wręcz wprowadzenia zakazu umieszczania ich na oknach. Wymaga to jeszcze akceptacji władz Warszawy.
Serdecznie dziękujemy Panu za rozmowę i życzymy wytrwałości w działaniu i wielu sukcesów w rozwoju komunikacji miejskiej.
Dziękuję i do zobaczenia w warszawskiej komunikacji miejskiej!