Prawie 1/4 Brytyjczyków ma w nosie zmiany klimatu
Prawie jedna czwarta Brytyjczyków nie jest gotowa do wprowadzenia zmian w swoich przyzwyczajeniach życiowych w celu zapobieżenia zmianom klimatycznym - wynika z opublikowanego sondażu ośrodka YouGov dla stacji Sky News.
Tylko 21 proc. ankietowanych uważa, że zmiany klimatyczne dotykają ich osobiście, ale 50 proc. jest zdania, że dotykają Wielką Brytanię jako całości, a 69 proc. - że mają wpływ na inne kraje na świecie.
eko zmiany
Uczestnicy sondażu zostali też zapytani o poparcie dla różnych działań mających na celu ograniczenie zmian klimatycznych. 50 proc. poparło zakaz sprzedaży od 2030 roku nowych samochodów z silnikami benzynowymi i dieslowskimi, podczas gdy przeciwnych temu jest 34 proc. badanych.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Podobne poparcie wyrażono dla zwiększenia podatków lotniczych dla pasażerów, którzy więcej latają - 51:36 proc. Zamknięcie elektrowni gazowych poparło 39 proc., a przeciwnych mu jest 32 proc. Natomiast wyraźna większość sprzeciwia się nowym podatkom na produkty mięsne, jak wołowina, których produkcja przyczynia się do wytwarzania dużej ilości dwutlenku węgla - 32 proc. za, 55 proc. przeciw, oraz wprowadzeniu nowych podatków za używanie gazu, aby skłonić ludzi do przejścia na energię elektryczną - 23 proc. za, 60 proc. przeciw.
Ankietowanych poproszono również o wskazanie jednej rzeczy, którą najbardziej byliby skłonni zrobić, aby zmniejszyć brytyjską emisję gazów cieplarnianych. Najwięcej, bo 29 proc. gotowych jest zrezygnować z jeżdżenia samochodami z silnikami benzynowymi lub dieslowskimi, 20 proc. wybrałoby znaczący wzrost kosztów podróży zagranicznych, 13 proc. - znaczący wzrost cen mięsa i innych produktów pochodzenia zwierzęcego, a 2 proc. - znaczący wzrost kosztów ogrzewania w domach. Ale 23 proc. nie jest chętnych na żadną z tych rzeczy w celu zmniejszenia emisji.