Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Poznański autobus z pomocą dla bezdomnych

infotrans
22.11.2018 09:30

„Mobilny autobus” ze wsparciem dla bezdomnych wyruszył na ulice Poznania. To kolejne miasto – po Warszawie, Łodzi i Gdańsku, które w oparciu o autobusy niesie pomoc potrzebującym.

Cztery razy w tygodniu bezdomni w Poznaniu mogą liczyć na pomoc w ramach programu „Mobilny autobus”. W specjalnym autobusie, który wieczorami będzie parkował w okolicy Dworca Letniego dostaną ciepły posiłek i pomoc przedmedyczną.

Program „Mobilny autobus” był realizowany w stolicy Wielkopolski przez cały sezon zimowy już w ub. roku.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Poznaniu (MOPR) poinformował, że w tym sezonie specjalnie wyposażony autobus będzie można spotkać cztery razy w tygodniu między godz. 17 a 20 w okolicy Dworca Letniego przy ul. Dworcowej. Postoje autobusu z pomocą dla bezdomnych zaplanowano w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki. Oprócz autobusu w tym roku bezdomni znajdą pomoc także w ambulansie.

„W ramach wsparcia osób bezdomnych udzielana będzie następująca pomoc: zapewnienie ciepłego posiłku i napoju, pomoc przedmedyczna, pomoc w uzyskaniu schronienia w placówkach dla osób bezdomnych, pomoc w dotarciu do placówek” – podał MOPR.

Informacje o kolejnych wyjazdach autobusu będą zamieszczane m.in. na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu.

Rozpowszechnianiem informacji wśród bezdomnych zajmują się straż miejska i policja, ale także pracownicy schronisk i ogrzewalni, gdzie bezdomni znajdują bieżącą pomoc.

Program jest realizowany przez Stowarzyszenia „Pogotowie Społeczne” oraz „Dom Pomocna Dłoń” a finansowany przez Urząd Miasta Poznania.

W sezonie zimowym policjanci co roku apelują o zwrócenie szczególnej uwagi na osoby bezdomne, samotne, bezradne czy też pijane, które mogą stać się ofiarą mrozów. Jak podkreślają, czasami jeden telefon na numer alarmowy może komuś uratować życie.(PAP)