Pomorskie: Zniszczył przystanek, bo spóźnił się na rozmowę o pracę

infotrans
29.06.2023 09:02

Policjanci z Lubichowa (woj. pomorskie) zatrzymali 28-latka, który zdewastował przystanek autobusowy.

Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Wandal ze Starogardu Gdańskiego tłumaczył mundurowym, że zdewastował wiatę autobusową, bo ... spóźnił się na rozmowę o pracę.

Lipinki Szlacheckie

Jak informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim asp. sztab. Marcin Kunka, do zdarzenia doszło 19 czerwca wieczorem w miejscowości Lipinki Szlacheckie.

"Dyżurny, który otrzymał zgłoszenie w tej sprawie, natychmiast skierował na miejsce policjantów z Posterunku Policji w Lubichowie. Mundurowi potwierdzili otrzymaną informację, ustalili okoliczności tego zdarzenia oraz kierunek, w jakim oddalił się sprawca tego przestępstwa. Patrolując okolicę w pobliżu miejsca zdarzenia, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, którego wizerunek odpowiadał rysopisowi sprawcy" – przekazał.

"Mieszkaniec Starogardu Gdańskiego tłumaczył mundurowym, że zdewastował wiatę autobusową, bo spóźnił się na rozmowę o pracę. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do miejscowej komendy, gdzie spędził noc w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych" – relacjonował asp. sztab. Marcin Kunka.

Za zniszczenie mienia grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. (PAP)