Polska w żółtej strefie. Co to oznacza dla komunikacji?

infotrans
09.10.2020 10:00

Od soboty, 1 października,  z powodu rozszerzenia się epidemii trzeba będzie zakrywać usta i nos w przestrzeni publicznej.

W zasadzie jeżeli chodzi o transport publiczny to nic się nie zmieni, gdyż od początku pandemii w autobusach, tramwajach, metrze, pociągach i samolotach zakrywamy usta oraz nos. Teraz ten obowiązek został rozszerzony na całą przestrzeń publiczną. Obostrzenie nie obejmuje np. lasów i plaż.

Od soboty cała Polska znajdzie się w żółtej strefie z wyjątkiem 32 powiatów i 6 miast, które będą czerwoną strefą z surowszymi restrykcjami. I tutaj mamy spore zmiany w komunikacji w zakresie limitów pasażerskich.

Żółta strefa

Od soboty zasady obowiązujące w strefie żółtej zostają rozciągnięte na cały kraj. Zakrywać trzeba będzie usta i nos w przestrzeni publicznej – w sklepach, autobusie, na ulicy. Z takiego obowiązku zwolnione będą jedynie osoby z zaświadczeniem lekarskim lub z dokumentem potwierdzającym niepełnosprawność lub niesamodzielność.

Nie trzeba będzie też zakładać maseczki w lesie, parku, zieleńcu, ogrodzie botanicznym czy zabytkowym i na plaży, bo są to miejsca o podobnym charakterze.

Dodatkowo w całym kraju w restauracjach, pubach i barach będzie trzeba zachować bezpieczną odległość – na osobę powinny przypadać co najmniej 4 mkw. W całym kraju nie będzie można w tych miejscach tańczyć. Ograniczono też czas, w których wszystkie lokale gastronomiczne będą mogły działać. Otwarte mogą być w godzinach od 6.00 do 22.00, z wyjątkiem dostawy żywności i produktów wydawanych na wynos.

Wydarzenia kulturalne w przestrzeni zamkniętej odbywać się będą z udziałem 25 proc. publiczności – taka sama zasada obowiązywać będzie w kinach. W wydarzeniach kulturalnych, które odbywają się w plenerze, będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 100 osób – jednak liczba widzów, słuchaczy, zwiedzających lub uczestników nie może być większa niż jedna osoba na 5 mkw. W strefie czerwonej obowiązywać będzie całkowity zakaz organizacji i uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. W kinach może być wypełnionych 25 proc. dostępnych miejsc.

Ponadto w całym kraju w zgromadzeniach będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 150 osób. Będą one musiały zakrywać usta i nos oraz zachować minimum 1,5 m odległości od siebie.

Dodatkowo między m.in. przemarszami czy manifestacjami zachować trzeba będzie odległość – minimum 100 m, by wyeliminować praktykę zgłaszania kilku zgromadzeń w jednym miejscu. Stosowano ją, aby obejść wymogi dotyczące liczby uczestników.

Czerwona strefa

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w każdy piątek będzie też wysyłało wiadomości SMS do mieszkańców powiatów, które weszły do strefy czerwonej.

Tydzień później w sobotę, czyli 17 października, wejdzie dodatkowe obostrzenie dotyczące liczby osób, które mogą uczestniczyć w imprezach okolicznościowych m.in. weselach, komuniach i w stypach: do 75 w strefie żółtej i do 50 w strefie czerwonej.

W czerwonej strefie od soboty, z najpoważniejszymi ograniczeniami, znajdzie się 38 powiatów, m.in. tatrzański, otwocki i kartuski. Na liście są też miasta: Grudziądz, Sopot, Piotrków Trybunalski, Suwałki, Kielce i Koszalin.

W pojazdach transportu publicznego w strefie czerwonej zajęte może być 50 proc, miejsc siedzących albo 30 proc. wszystkich miejsc siedzących i stojących, określonych w dokumentacji technicznej danego pojazdu przy jednoczesnym pozostawieniu niezajętych co najmniej 50 proc. miejsc siedzących. Pasażerowie muszą mieć zakryte usta i nos.

Dla porównania w strefie żółtej autobusem, pociągiem lub tramwajem może podróżować tyle osób, ile wynosi 100% liczby miejsc siedzących albo 50 % liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących określonych w dokumentacji technicznej lub dokumentacji techniczno-ruchowej dla danego typu środka transportu albo pojazdu, przy jednoczesnym pozostawieniu w środku transportu albo pojeździe co najmniej 50 % miejsc siedzących niezajętych.