Polska: Oświetlenie ulic do wymiany
W ciągu ośmiu najbliższych lat tylko na wymianę oświetlenia ulic trzeba będzie wydać około 450 mln zł –podaje Gazeta Prawna. Prawdopodobnie już z początkiem 2009 roku wejdzie w życie dyrektywa UE ustanawiająca zasady ustalania wymogów dotyczących tzw. ekoprojektów dla produktów wykorzystujących energię elektryczną – powiadamia 'Gazeta Prawna’. Podstawowy obowiązek, jaki nałoży ten przepis, to konieczność wymiany oświetlenia w miejscach użyteczności publicznej. – Dyrektywa będzie dotyczyć produktów stosowanych dla oświetlenia ulicznego, biurowego, przemysłowego. W ciągu ośmiu lat stopniowo będą eliminowane z rynku produkty nieefektywne energetycznie – mówi Narcyza Barczak-Araszkiewicz, dyrektor generalny Związku Producentów Sprzętu Oświetleniowego Pol-lighting. Wprowadzany przymus wymiany urządzeń oświetleniowych ma przynieść co najmniej 20-proc. zmniejszenie zużycia energii na oświetlenie. Dziś, według szacunków Pol-lighting, w skali kraju pochłania ono około 19 proc. energii. Es-System, producent systemów oświetleniowych, szacuje liczbę lamp ulicznych na blisko 3 mln lamp. Pol-lighting ocenia, że około jedna trzecia oświetlenia ulicznego to najmniej wydajne lampy rtęciowe. Tylko ich wymiana będzie kosztować około 450 mln zł. – Najwięcej do zrobienia mają duże aglomeracje. W gminach ponad 70 proc. oświetlenia starej generacji już zostało wymienione. Trzeba będzie natomiast wymienić 60-70 proc. opraw oświetleniowych i świetlówek w obiektach użyteczności publicznej – mówi Bogusław Pilszczek, prezes Es-System.