Po roku kolejna podwyżka cen biletów w Białymstoku

infotrans
31.01.2012 09:58
Od kwietnia 2012 roku białostocki Urząd Miejski szykuje kolejną podwyżkę spowodowaną ciągłym wzrostem cen paliw. Warto przypomnieć, że poprzedni wzrost opłat za korzystanie z komunikacji miejskiej miał miejsce w maju 2011 roku. Wówczas bilety normalne jednorazowe podrożały z 2,00 zł do 2,40 zł, a normalne miesięczne z 64 zł na 72 zł. Od kwietnia za jednorazówki mieszkańcy zapłacą 2,80 zł, a za miesięczne 80 zł. O 10 gr ma być tańszy zakup biletu za pomocą elektronicznej portmonetki. W ten sposób magistrat chce zachęcić pasażerów do korzystania z e-karty.  Uchwałą dotyczącą podwyżek cen biletów zajmie się Rada Miejska na lutowej sesji. Już wiadomo, że za będzie klub PO, który ma w radzie większość, natomiast przeciw opozycja, która broni pasażerów. Po podwyżce, Białystok z 300 000 mieszkańcami o stosunkowo słabo rozwiniętej sieci połączeń będzie oferował jedne z najdroższych biletów w kraju.
`Na osłodę` pasażerom pozostaje coraz nowszy tabor BKM
Niestety, najnowszej podwyżce cen biletów nie towarzyszy racjonalizacja taryfy biletowej. I tak cały czas w Białostockiej Komunikacji Miejskiej są oddzielne bilety na linie nocne, ponad dwa razy droższe i dostępne tylko u ochroniarzy w autobusach. Kolejna dziwna oferta to bilet czasowy dostępny wyłącznie u kierowcy, nie uprawniający do przesiadki…Warto również wspomnieć, że z roku na rok Urząd Miejski przeznacza coraz mniej pieniędzy z budżetu miasta na komunikację miejską. Efektem tego jest coroczna redukcja ilości brygad na większości linii. Prawdopodobnie także komunikacyjni ochroniarze będą obecni tylko na kursach nocnych.