Płock podnosi ceny biletów. Normalny za 4 zł

infotrans
18.01.2022 17:00

Od 1 lutego 2022 r. zmieni się cena normalnego biletu jednoprzejazdowego w autobusach Komunikacji Miejskiej -Płock. Z 3,6 zł do 4 zł.

Nowa taryfa dopasowuje budżet płockiego transportu publicznego do obecnej sytuacji w kraju i podwyżek cen paliwa oraz prądu.

O 11 procent

Spółka Komunikacja Miejska - Płock podniesie od 1 lutego ceny biletów za przejazdy autobusami; cena normalnego biletu jednoprzejazdowego wzrośnie z 3,6 zł do 4 zł. Firma uzasadnia swą decyzję koniecznością dostosowania cennika do obecnej sytuacji w kraju i podwyżek cen paliw oraz prądu.

Informując o planowanej podwyżce, Komunikacja Miejska - Płock zaznaczyła, że w przypadku biletu jednoprzejazdowego jego cena wzrośnie o 11 proc., a nie o 26 proc., jak wynikałoby z przeprowadzonej kalkulacji, ponieważ 15 proc. dopłaci Urząd Miasta. Komunikacja Miejska Płock jest spółką gminy-miasta Płocka.

-„1 lutego zmieni się cennik biletów obowiązujący w Komunikacji Miejskiej - Płock. Taka regulacja to dostosowanie do obecnej sytuacji w kraju i podwyżek cen paliwa oraz prądu” - oznajmiła we wtorek spółka. Jak podkreślono w informacji, „porównując dane za rok 2020 do roku 2021 cena paliwa wzrosła o ponad 35 proc., co daje ok. 1,5 mln zł więcej niż zaplanowane koszty na ten cel”.

-„Należy podkreślić, że planując budżet na 2021 r. spodziewaliśmy się i uwzględniliśmy podwyżkę cen paliwa, jednak nikt z nas nie był w stanie przewidzieć, że będzie to taki wzrost” - powiedział prezes Komunikacji Miejskiej - Płock Marcin Uchwał.

Spółka podała m.in., że od 1 lutego cena normalnego biletu jednoprzejazdowego wzrośnie z 3,6 zł do 4 zł, a w przypadku biletu ulgowego z 1,8 zł do 2 zł.

-„W odróżnieniu do innych miast, w Płocku cena biletu wzrośnie nie o kilkadziesiąt, a o 11 proc.” - zaznaczył Uchwał. Jak wyjaśnił, zdecydował o tym prezydent miasta, chociaż z kalkulacji wynikałoby, że cena biletu jednorazowego powinna wzrosnąć o 26 proc., biorąc pod uwagę wzrost cen paliwa i prądu. „Czyli bilet jednoprzejazdowy nie będzie kosztował 4,5 zł, a 4 zł” - dodał prezes Komunikacji Miejskiej - Płock.

Spółka, która przygotowała dla mieszkańców Płocka kampanię informacyjną dotyczącą planowanych podwyżek cen biletów podkreśliła, że mniejsza skala zapowiadanej podwyżki wynika z tego, iż 15 proc. z kalkulacji ponoszonych kosztów dopłaci Urząd Miasta Płocka.

Paliwo potanieje?

Zgodnie z uchwaloną niedawno nowelizacją ustawy o VAT z 23 proc. do 8 proc. ma spaść stawka tego podatku na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę, gaz LPG. Ustawa jest elementem tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0 i ma wejść w życie 1 lutego. Obniżone stawki VAT mają obowiązywać czasowo, do 31 lipca.

Jak ocenił ostatnio prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, dzięki takiej obniżce VAT ceny paliw w detalu mogą spaść „do poziomu ok. 5,20 lub powyżej 5,20 zł”. Obajtek zapewnił przy tym, że koncern „jak najszybciej” zaimplementuje obniżki w rynek hurtowy i detaliczny.

-„Nie ukrywamy, że będziemy na bieżąco monitorować tę sytuację. Dziś ciężko jest cokolwiek wyrokować na podstawie zapowiedzi” - powiedziała PAP rzeczniczka Komunikacji Miejskiej - Płock Kinga Wochowska, odnosząc się do planowanej obniżki VAT na paliwa i w efekcie spodziewanego spadku cen tych produktów.

Wochowska zwróciła uwagę, że decyzja o podwyżce cen biletów „zapadła w spółce na podstawie twardych danych za ubiegły rok, gdzie cena paliwa, liczona rok do roku, wzrosła o ponad 35 proc.”. Wspomniała jednocześnie, że zapowiadany wzrost cen biletów spowodowany jest także obecnym wzrostem kosztów energii elektrycznej o prawie 25 proc.

Rzeczniczka Komunikacji Miejskiej - Płock podkreśliła, iż ostatnia podwyżka cen biletów miała tam miejsce we wrześniu 2020 r. - spółka podniosła wtedy cenę normalnego jednoprzejazdowego biletu z 3,2 zł do 3,6 zł. (PAP)