Płatny wjazd do miast pomoże miejskiej komunikacji
Płatny wjazd do centrów miast, mniejsza liczba miejsc parkingowych oraz pierwszeństwo dla komunikacji zbiorowej –to wszystko mogłyby usprawnić transport w Warszawie i innych dużych miastach –mówi Adam Zając ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji (SISKOM). Władze miast powinny jednocześnie zachęcać mieszkańców do korzystania z transportu miejskiego. Pomogłoby też wdrażanie na większą skalę inteligentnych systemów transportowych, np. informujących o korkach, remontach czy dostępności parkingów. Adam Zając w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes, że mieszkańcy powinni być równocześnie zniechęcani zarówno do korzystania z własnych samochodów, jak i zachęcani do podróży komunikacją miejską. Jedną ze skutecznych metod jest wprowadzenie opłat za wjazd do centrum miasta. Zając podkreśla, że miasta, które zdecydowały się na taki krok, m.in. Londyn i Mediolan, znacznie ograniczyły ruch. Maksymalny czas postoju powinien zostać ograniczony, np. do 2 godzin. –„To narzędzia jak najbardziej skuteczne. Natomiast w Polsce cały czas nie egzekwujemy już istniejących przepisów, np. dotyczących opłat parkingowych. Około 20 proc. kierowców w ogóle nie płaci. Problemem jest także parkowanie w niedozwolonych miejscach. Gdyby takie samochody były odholowywane, a kary za parkowanie bez opłaty byłyby wyższe, wtedy samochodów w centrum mogłoby być mnie”–przekonuje Adam Zając w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Kolejnym działaniem powinno być ograniczanie liczby miejsc parkingowych. Dzięki temu jeżdżenie samochodem po centrum miasta stanie się mniej atrakcyjne. Jak podkreśla ekspert, mieszkańcy, którzy będą mieli problem ze znalezieniem miejsca parkingowego, chętniej wybiorą transport publiczny, rower lub nawet krótkie dystanse pokonają pieszo. Zając dodaje jednak, że równocześnie władze miast muszą usprawniać komunikację publiczną tak, by zwiększać jej atrakcyjność. Niezbędne są inwestycje w tabor, a także w wygląd i funkcjonalność przystanków, stacji oraz ich otoczenia. –„Korki w Warszawie i innych miastach można zmniejszyć, dając priorytet transportowi zbiorowemu. Wtedy będzie on atrakcyjny dla większej liczby mieszkańców –przekonuje Zając. –W Warszawie większość pasażerów wybiera transport zbiorowy. Nawet osoby, które posiadają samochód, decydują się na jazdę komunikacją, ponieważ jest to szybsze i tańsze rozwiązanie. Dlatego warto by było pomyśleć o tym, żeby zwiększyć efektywność transportu przez skrócenie czasu przejazdu. Niektóre polskie miasta wciąż nie oferują transportu zbiorowego na takim poziomie, żeby był on realną alternatywą dla dojazdów samochodem do centrum.”