Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Pierwsze miasto zabrania chodzenia z telefonem po pasach

infotrans
25.06.2020 10:30

Władze miasta Yamato w japońskiej prefekturze Kanagawa zakazują pieszym korzystania ze smartfonów podczas marszu w miejscach publicznych.

Żeby wziąć telefon do ręki, trzeba będzie przystanąć w miejscu, w którym nie będzie się utrudniać ruchu.

Jak informuje w czwartek agencja Kyodo, Yamato koło Jokohamy jest pierwszą miejscowością w Japonii, która zdecydowała się na zdelegalizowanie korzystania z telefonów komórkowych przez osoby niezmotoryzowane. Przepisy zabraniające używania smartfona w ruchu pieszym w miejscach publicznych – na pasach, chodnikach i w parkach – wejdą w życie od przyszłej środy. Nie będą jednak pociągały za sobą żadnej formalnej kary.

Wcześniej badanie

Decyzję o uregulowaniu prawnym korzystania ze smartfonów przez pieszych poprzedziło badanie przeprowadzone przez władze Yamato w styczniu br. W dwóch punktach miasta obserwowano ponad 6000 przechodniów, by ustalić, że mniej więcej co ósma osoba porusza się z telefonem w ręku. Urzędnicy liczą, że nowe prawo uświadomi mieszkańcom, iż nie powinno się korzystać ze smartfona w ruchu. W takim celu należy się zatrzymać – tak, by nie przeszkadzać innym i nie stwarzać zagrożenia dla nich i dla siebie.

Problem nieuważnych pieszych zapatrzonych w ekran urządzenia mobilnego jest częstym przedmiotem dyskusji i kampanii społecznych na całym świecie. Podobnie jak japońskie Yamato, amerykańskie New Jersey kilkukrotnie rozpatrywało rozwiązanie prawne tej kwestii – w tym wypadku rozważano nawet wprowadzenie mandatów dla nieuważnych. Inne miejscowości szukają natomiast rozwiązań w technologii (np. sygnalizacji świetlnej) lub w odmiennej organizacji ruchu, choćby przez wydzielenie specjalnego pasa chodnika dla osób z telefonem, by nie spowalniali innych pieszych. Na taki krok zdecydowano się w chińskim Chongqing. (PAP)