Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zaprezentował swojego nowego zastępcę ds. komunikacji publicznej. –„Pan Mirosław Kozłowicz natomiast przejdzie do ratusza z funkcji dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej i będzie zajmował się tym, czym do tej pory, ale ze szczebla wyższego, czyli będzie nadzorował właśnie Zarząd Dróg Miejskich, a także spółki Miejskie Zakłady Komunikacyjne i Tramwaj Fordon oraz Wydział Inwestycji Miejskich, Wydział Uprawnień Komunikacyjnych, Biuro Konserwatora Zabytków i inżyniera miasta”–powiedział Rafał Bruski. Tym samym prezydent zapowiedział, że od 2 stycznia 2015 r. chce powierzyć funkcję pełniącego obowiązki dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej dotychczasowemu zastępcy szefa tej jednostki, Tomaszowi Szymańskiemu. –„Myślę, że moje dotychczasowe doświadczenie, zarówno w spółkach prywatnych, jak i w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, będzie bardzo przydatne. W podległych mi jednostkach czeka nas wiele wyzwań, m.in. związanych z obsługą nowej linii tramwajowej do Fordonu”–zaznaczył Mirosław Kozłowicz. Nowi zastępcy prezydenta rozpoczną pracę w ratuszu 2 stycznia.
Odchodzący zastępcy prezydenta Bydgoszczy podziękowali za współpracę: prezydentowi, podległym urzędnikom i mediom. Prezydent Bruski, dziękując im za pracę, wręczył statuetki bydgoskich spichrzy. –„Prawie dwa lata minęły od momentu, kiedy objąłem obowiązki zastępcy prezydenta miasta Bydgoszczy. To był dla mnie niezwykle ciekawy okres po ponad 20 latach pracy w firmach prywatnych –zaznaczył Grzegorz Dołkowski. –Jeżeli chodzi o wydziały i jednostki, które nadzorowałem, to mam satysfakcję, bo są one w dobrej kondycji. Bydgoska Agencja Rozwoju Regionalnego funkcjonuje coraz lepiej, ma ambitne plany na 2015 r. Z kolei Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny realizuje dwie niezwykle istotne inwestycje: budowę hali targowej i inkubatora przedsiębiorczości. Udało się też wykorzystać mechanizm remontów prywatnych nieruchomości z tytułu nakazu powiatowego inspektora nadzoru budowlanego”–podkreślił Dołkowski. Z kolei prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski dodał: -„Namawiam pana prezydenta Dołkowskiego, aby zechciał dalej służyć miastu w innej firmie –dziś nie chcę jeszcze mówić o szczegółach, ale jesteśmy z panem prezydentem wstępnie „po słowie”. Chciałbym wykorzystać potencjał, szczególnie ten biznesowy, pana prezydenta, aby służył dalej miastu”. Czy tak się stanie? Niebawem się o tym pewnie przekonamy.