Orkiestrowa linia Bartka

23 lutego br. trzynastoletni zwycięzca licytacji trasy marzeń w XXI finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zabrał rodziców na przejażdżkę Linią Bartka z numerem 699. Tego dnia, kilka minut przed 12.00 na pętlę przy Dworcu Wschodnim podjechał przegubowy Ikarus 280.37. Chwilę później pojawił się Bartek Prażmowski  z rodzicami. Jeszcze tylko wywiad dla telewizji i w trasę…. Trasa linii 699 (numer też wymyślił Bartek) zaczynała się i kończyła przy Dworcu Wschodnim. Dlaczego akurat w tym miejscu? –„Przyjechałem z rodzicami do Warszawy pociągiem i chciałem, aby było najbliżej”–powiedział Bartek. Następnie Ikarus ruszył w ok. 50 kilometrów trasę: Warszawa: DW. WSCHODNI (KIJOWSKA) – Kijowska – Targowa – Zamoyskiego – Grochowska – Płowiecka – Marsa – Cyrulików – al. Chruściela – al. Sztandarów – Czwartaków – Żołnierska – Zielonka: Piłsudskiego – Ząbki: Skorupki – Warszawska – Łodygowa – Warszawa: Łodygowa – Radzymińska – Ząbki: Radzymińska – Marki: al. Piłsudskiego – trasa S-8 – Warszawa: Toruńska – most Grota-Roweckiego – al. Armii Krajowej – al. Prymasa Tysiąclecia – Aleje Jerozolimskie – Niemcewicza – Grójecka – pl. Zawiszy – Aleje Jerozolimskie – most Poniatowskiego – al. Poniatowskiego – al. Zieleniecka – Targowa – Kijowska – DW. WSCHODNI (KIJOWSKA).

Cała ta podróż komunikacyjna była okazją do rozmowy z Bartkiem, który jest uczniem VI klasy. Najbardziej lubi matematykę. Fanem komunikacji jest od 5 lat. Mimo młodego wieku wie bardzo wiele o komunikacji. Zna metro w Warszawie, Paryżu i Londynie. To ostatnie uważa za najlepsze. W Polsce –zna transport publiczny w Krakowie, Gdańsku i Poznaniu. Najbardziej podoba mu się w Krakowie. –„W licytacji brałem udział pierwszy raz. Poza tym pieniądze zostały przeznaczone na szczytny cel”–powiedział nam Bartek. Zaczął od 300 zł, 11 przeciwników pokonał kwotą 999,99 zł. Jak widzi swoją przyszłość? –„Chcę być motorniczym, bo tramwajem łatwiej kierować. Po skończeniu gimnazjum poszukam szkoły, w której będę mógł przygotować się do zawodu motorniczego tramwaju lub kierowcy autobusu”–krótko podsumowuje Bartek. Finałem podróży linią 699 był moment przekazania chłopcu tablic z oznakowaniem autobusu oraz firmowych upominków. I życzeń, aby w przyszłości spełnił swoje marzenia i bezpiecznie woził ludzi. Linią marzeń Bartek mógł pojechać dzięki współpracy warszawskiego Zarządu Transportu Miejskiego z stołecznymi Miejskimi Zakładami Autobusowymi. Warto spełniać marzenia.