Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Od podwyżek cen biletów po rekonstrukcję rządu

infotrans
29.10.2019 12:30

PrezydentChile Sebastian Pinera ogłosił w poniedziałek rekonstrukcję rządu. Wymienionychzostało ośmiu ministrów, w tym szefowie resortów spraw wewnętrznych i finansów.Zmiany w gabinecie są wynikiem masowych demonstracji, które w tym kraju trwałyod 18 października.

Zministerialną posadą pożegnał się kuzyn i jeden z najbliższych wieloletnichwspółpracowników Pinery, Andres Chadwick, który kierował chilijskim MSW. Jegomiejsce zajął dotychczasowy prezydencki minister Gonzalo Blumel, któregozastąpił Felipe Ward, do tej pory minister dóbr narodowych. Tę tekę przejąłJulio Isamit.

Szefa resortu finansów Felipe'a Larraina zastąpił profesor ekonomii IgnacioBriones. Funkcję szefa w Sekretariacie Generalnym Rządu objęła Karla Rubilar,która zastąpiła Cecilię Perez. To z kolei objęła tekę ministra sportu poPauline Kantor.

Ministra pracy Nicolasa Monckeberga zastąpiła Maria Jose Zaldiva. Na czeleministerstwa gospodarki stanął Lucas Palacios, zastępując Juana AndresaFontaine'a.

„Chile to już nie ten kraj, co kilka tygodni temu. Chile zmieniło się,zatem rząd musi się zmienić, aby stawić czoło nowym wyzwaniom i nowymczasom” – powiedział Pinera.

Chile protestuje

Protesty w Chile wybuchły 18 października po decyzji o podwyżce w stolicySantiago cen na bilety metro. Zadanieprzywrócenia spokoju prezydent powierzył wojsku, na co społeczeństwoodpowiedziało jeszcze większymi demonstracjami, protestując przeciwko represjomi polityce socjalnej rządu, rosnącym kosztom utrzymania i opieki medycznej,narastającym nierównościom społecznym oraz niewydolnemu systemowi emerytalnemu.

W reakcji Pinera wprowadził na większości terytorium kraju stan wyjątkowy.Na ulice, po raz pierwszy od zakończenia przed 30 laty dyktatury gen. AugustoPinocheta, wyszło wojsko. Mimo ogłoszenia w stolicy, a następnie w 16 okręgachtakże godziny policyjnej, w Santiago i innych miastach dochodziło do rabowaniamienia prywatnego, w całym kraju okradziono ponad 200 supermarketów.

W trwających ponad tydzień protestach zginęło 17 osób, ponad 7 tys. zostałoaresztowanych. Straty w gospodarce oszacowano na 1,4 mld dolarów.

W obliczu społecznego niezadowolenia w całym kraju Pinera przeprosiłobywateli, że nie zauważył wcześniej ich potrzeb. W sobotę zapowiedziałrekonstrukcję rządu, a w niedzielę podpisał dekrety znoszące stan wyjątkowy.(PAP)