Niemiecki transport nie osiągnął emisyjnego celu. Mimo biletu za 9 euro
Niemcy osiągnęły swój cel klimatyczny na 2022 rok mimo dużego wykorzystania energii z węgla w czasie kryzysu energetycznego. Emisja gazów cieplarnianych spadła o 1,9 proc.
Jednak dla osiągnięcia zakładanych przez rząd celów emisje powinny być teraz zmniejszane o 6 proc. rocznie.
65% mniej w 2030 roku
Emisja gazów cieplarnianych spadła w ubiegłym roku w Niemczech o 1,9 proc. w porównaniu z rokiem 2021 do około 746 mln ton - ogłosiła w środę w Berlinie Federalna Agencja Środowiska (UBA). W porównaniu z rokiem 1990 emisja spadła w RFN o 40,4 proc. - pisze portal dziennika "Welt".
Sektor transportu drugi raz z rzędu nie osiągnął celów, mimo biletu za 9 euro, wysokich cen paliw i większej liczby samochodów elektrycznych. Sektor budowlany był w stanie zredukować emisje, ale również nie osiągnął celów - zauważa portal.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Niemcy muszą do 2030 roku zredukować emisję gazów cieplarnianych o 65 proc. w stosunku do roku 1990. Neutralność klimatyczna ma zostać osiągnięta do 2045 roku. W ustawie o ochronie klimatu określono więc górne limity emisji dla poszczególnych sektorów każdego roku - przypomina "Welt".
Jednak według szefa UBA Dirka Messnera, aby osiągnąć cele klimatyczne rządu federalnego, "emisje muszą być teraz zmniejszane o sześć procent rocznie". To byłoby drastyczne przyspieszenie, ponieważ od 2010 roku - według Messnera - jest to średnio "mniej niż dwa procent" rocznie. Szef UBA wezwał do znacznie szybszej ekspansji energii odnawialnej. (PAP)