MZ zachęca do noszenia masek w komunikacji. Bo jak nie…
Rzecznik prasowy ministra zdrowia Wojciech Andrusiewicz powtórzyłapel, aby przestrzegać obowiązku noszenia maseczek w zamkniętychprzestrzeniach, m.in. w sklepach, galeriach handlowych, autobusach i wtramwajach.
Podkreślił, że rozporządzenie w sprawie nakazów związanych zepidemią daje właścicielom i obsłudze sklepów możliwość nieobsłużenia klienta,który nie ma założonej maseczki. Podobnie jest w autobusach i tramwajach.
„Jeżeli klient przyjdzie do sklepu bez maseczki,rozporządzenie daje możliwość nieobsłużenia tego klienta. Jeżeli nie będzie chciałsię dostosować do obowiązku założenia maseczki, proponujemy nieobsługiwanietego klienta, chociażby z troski o pozostałych klientów, którzy znajdują się wtym momencie sklepie” – wyjaśnił Andrusiewicz. Dodał, że jeżeli klient niezareaguje na prośbę, to „zawsze można wezwać odpowiednie służby, w tympolicję”.
Zdaniem rzecznika, jeśli będziemy ten obowiązek lekceważyć,to przekonamy się o tym, jak „drastyczne konsekwencje” może towkrótce przynieść. „Może okazać się, że do pewnych obostrzeń będziemy musielipowrócić” – ostrzegł.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Andrusiewicz pytany o to, w jaki sposób mogą zachować sięczłonkowie komisji wyborczej, gdy wyborca nie będzie miał maseczki w czasieoddawania głosu, zaznaczył, że mogą go do lokalu wyborczego nie wpuścić iodesłać po nią „z uwagi na dobro i zdrowie pozostałychobywateli”.(PAP)
„