Motocykliści na buspasach w Warszawie
Najprawdopodobniej odpoczątku maja motocykliści w ramach testów będą mogli jeździć dwoma stołecznymibuspasami – takie ustalenia zapadły na wtorkowym spotkaniu motocyklistów zurzędnikami ratusza i warszawską policją. Testy będą prowadzone przez rok.
Spotkanie motocyklistów z inicjatywy „Tak dla motocyklina buspasach” z urzędnikami stołecznego ratusza oraz policją odbyło się wBiurze Polityki Mobilności i Transportu. Jak ustalono, w ramach testów -najprawdopodobniej od długiego weekendu majowego – motocykle pojadą buspasem wul. Radzymińskiej i Trasą Łazienkowską. Miasto przygotowuje się do zmianyorganizacji ruchu i „dużej” kampanii informacyjnej.
„Mam nadzieję, że kierowców samochodów osobowychrównież ucieszy ta informacja, ponieważ jednym z argumentów używanym dzisiajjest to, że motocykliści poruszając się po różnych pasach stwarzają zagrożenieprzeskakując pomiędzy samochodami” – mówiła w rozmowie z dziennikarzamiwiceprezydent Renata Kaznowska.
Kaznowska zaznaczyła, że miasto będzie monitorować sytuacjęna dwóch testowych odcinkach, którymi pojadą motocykliści. „Jeżeli tentest się nie powiedzie, rozstajemy się zgodzie, motocykliści po buspasachjeździć nie będą” – mówiła.
Stołeczny radny i jeden z członków inicjatywy „Tak dlamotocykli na buspasach” Paweł Lenarczyk, podkreślił w rozmowie zdziennikarzami, że jednym z argumentów, które przekonały zarówno miasto ipolicję do rozpoczęcia testów, był argument bezpieczeństwa.
„Walczymy o bezpieczeństwo dla motocyklistów, którzydzisiaj albo jeżdżą nielegalnie na buspasach, albo przeciskają się pomiędzysamochodami, ale też o bezpieczeństwo dla kierujących samochodami, tak żeby oninie musieli ciągle rozglądać się w lusterka i żeby mieli pewność, że właśnie tagrupa poruszających się jednośladami będzie jeździła na tych dwóchbuspasach” – mówił Lenarczyk.
Przyznał, że wynik testów będzie w dużej mierze zależał odtego, jak będą zachowywać się motocykliści. Dodał również, że chciałby, abydocelowo mogli oni korzystać ze wszystkich stołecznych buspasów.
„Bardzo dużo zależy od kwestii edukacji, w jaki sposóbprzekażemy te informacje motocyklistom, w jaki sposób oni się będą czuliodpowiedzialni, żeby w sposób odpowiedzialny i zgodny z przepisami prawakorzystać z tych buspasów” – mówił Lenarczyk.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Z kolei Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policjipodkreślił, że wpuszczenie motocyklistów na dwa warszawskie buspasy będzierobione na zasadzie badania. Dodał, że przed przeprowadzeniem testów koniecznejest m.in. wprowadzenie nowego oznakowania.
„Chcemy współpracować ze środowiskiem motocyklistów, bomy nie jesteśmy ich wrogami, natomiast zależy nam na bezpieczeństwie wruchu” – wskazał Mrozek. Zaznaczył także, że policja nie chce doprowadzićdo sytuacji, że „ułatwiając życie jednym użytkownikom” dróg, pogorszysię je innym.
„Stanowczo podkreślaliśmy, że w momencie kiedy efekttych badań, bez względu na to czy byłoby to w maju, czy za kilka tygodni, czymiesięcy wskazywałby jednoznacznie na to, że pogarsza się bezpieczeństwoużytkowników dróg na trasach, gdzie zmiany wprowadzono, to będziemy robićwszystko, aby ten eksperyment został przerwany” – zaznaczył Mrozek.
Wcześniej Komenda Stołeczna Policji wydała negatywną opinięw sprawie wpuszczenia motocykli na buspasy. Podkreślono m.in. że buspasyzostały utworzone i zaprojektowane w celu przejazdu komunikacji miejskiejzbiorowej, oraz że znajdują się tam przystanki autobusowe bez zatoczek, comogłoby skutkować tym, że motocykliści będą tam wyprzedzać autobusy, a aby tozrobić kierujący motocyklami byliby zmuszeni do przekroczenia linii ciągłej, aco za tym idzie do złamania przepisów. Zaznaczono jednocześnie, że opiniapolicji nie jest dla miasta wiążąca.
„