Monitoring na autobusach ostrzeże o skupiskach
Kamery do monitoringu miejskiego we Francji będą wykorzystywane do nadzoru nad utrzymywaniem przez społeczeństwo odpowiednich odległości pomiędzy osobami i noszenia maseczek – poinformował serwis BBC.
Testy takiego wykorzystania kamer zakończyły się w Cannes.
Od Datakalab
Testy w Cannes zakończyły się według BBC pomyślnie. Miasto zainstalowało tam urządzenia do monitoringu na autobusach oraz zewnętrznych powierzchniach sklepów. Jak podaje serwis, obecnie nie jest jasne, ile miast we Francji zdecyduje się na wdrożenie tego rodzaju działań.
Firma odpowiedzialna za realizację techniczną projektu testowanego w Cannes – Datakalab – twierdzi, że jej narzędzia i oprogramowanie nie naruszają obowiązującego w Unii Europejskiej prawa ochrony danych osobowych i prywatności (RODO).
„Żadne zdjęcia nie są przechowywane ani przesyłane dalej” – poinformowali jej przedstawiciele podczas konferencji współorganizowanej z władzami Cannes.
Automatyczny donosiciel
System ma być wyposażony w mechanizm automatycznego alarmu przesyłanego do władz miejskich i policji, który będzie aktywowany w chwili, gdy kamery uchwycą kogoś naruszającego nakaz noszenia masek czy utrzymywania odpowiedniej odległości od innych osób.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jednocześnie Datakalab utrzymuje, że narzędzia firmy nie są zbudowane w oparciu o algorytmy rozpoznawania twarzy, co ma go odróżniać od rozwiązań stosowanych np. w Chinach. Według firmy oprogramowanie przez nią dostarczane może być łatwo wplecione w już istniejące systemy kamer nadzoru w przestrzeniach publicznych, takich jak lotniska, urzędy czy centra handlowe.
System monitoringu ma pomóc Francuzom wychodzić z okresu izolacji społecznej, którą rząd zalecił celem walki z pandemią koronawirusa. Początek luzowania obostrzeń planowany jest na 11 maja. (PAP)
„