Miasta przestaną współfinansować Policję?
27 listopada Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy zapowiedział, że w przypadku dalszej eskalacji działań na ulicach miasta wstrzyma współfinansowanie działań stołecznej Policji.
Stolica z własnego budżetu od wielu lat współfinansuje działania policjantów. W 2020 roku jest to kwota ponad 6 mln zł. Podobnie postępują inne polskie miasta, które teraz w ramach protestu mogą wstrzymać te dofinansowania.
Warto pamiętać, że umowy miast z Policją dotyczą także bezpieczeństwa w transporcie publicznym. O takiej współpracy m.in. w Krakowie pisaliśmy TUTAJ
Zmiana nastawienia
-„W ciągu ostatnich kilkunastu dni, policja zmieniła sposób działania wobec mieszkańców Warszawy. Na ulicach stolicy dochodziło do ostrej interwencji policji wobec pokojowych, spontanicznych zgromadzeń. Na pl. Powstańców Warszawy nieumundurowani policjanci użyli przeciwko demonstrantom pałek teleskopowych i gazu – zarzuca Policji miasto. - Jeszcze kilka tygodni temu policja zajmowała się chronieniem demonstrantów. Widać, że obecnie przez polecenia polityczne policja jest zmuszana do naruszania podstawowych zasad, jakimi powinna się kierować" – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W tej sytuacji Warszawa rozważa zawieszenie współfinansowania Policji
-„W weekend i w kolejnych dniach zapowiedziane są kolejne pokojowe demonstracje. Będziemy uważnie obserwować działania policji w tym czasie. Jeśli znów dojdzie do łamania wyżej wymienionych standardów, prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski wraz z włodarzami innych miast w Polsce rozważy zawieszenie współfinansowania policji z samorządowych budżetów – deklaruje stołeczny magistrat.